W ostatnich tygodniach Kevin Małkiewicz zanotował kilka groźnie wyglądających upadków. Dwa miały dość poważne konsekwencje. Jeszcze nie zapadła decyzja w sprawie występu utalentowanego wychowanka Bayersystem GKM-u Grudziądz w derbowym meczu z Pres Grupą Deweloperską Toruń. – Codziennie pracujemy, z godziny na godzinę jest coraz lepiej. Decyzja zostanie podjęta do południa – mówi nam Piotr Lutowski, fizjoterapeuta GKM-u.
Derby już w niedzielny wieczór. Początek zaplanowano na godzinę 19:15. O Małkiewiczu jest głośno praktycznie od inauguracji sezonu. Rozpoczęło się od znakomitych występów w PGE Ekstralidze, co poskutkowało ogromnym zainteresowaniem najbogatszych polskich klubów. W międzyczasie doszły jeszcze świetne wyniki w zawodach indywidualnych – m.in. awans do cyklu SGP2 i finału Indywidualnych Mistrzostw Europy U-19. Selekcjoner reprezentacji Polski – Rafał Dobrucki w trakcie sezonu powołał niespełna 18-letniego żużlowca do kadry.
Kibiców GKM-u martwią nie tylko próby „wyrwania” Małkiewicza przez inne kluby (z naszych informacji wynika, iż młody zawodnik nie zamierza zmieniać otoczenia), ale też urazy, które powodują ryzyko jazdy w osłabionym składzie. Drużyna z Grudziądza jest grze o play-off, więc wszystkie mecze są na wagę złota, a GKM bez Małkiewicza straciłby na wartości.
Żużel. Toruń wyrwie Małkiewicza?! istotny głos ws. transferu! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Są nowe wieści ws. Vaculika! Słowak zabrał głos po fatalnej kraksie – PoBandzie – Portal Sportowy
Pierwszy poważny uraz – pleców – junior GKM-u doznał w meczu PGE Ekstraligi z Orlen Oil Motorem Lublin. Kontuzja odnowiła się podczas wyjazdowego spotkania w Gorzowie. – Pracowaliśmy z tym urazem 8 dni i Kevin był gotowy do jazdy. Pojechał dobre zawody w Ekstralidze U24 w Toruniu oraz w DMPJ w Łodzi, gdzie upadł i nabawił się kontuzji kości krzyżowej, a dokładniej zbicia kości. Od tamtej pory pracujemy codziennie – tłumaczy.
Ból uniemożliwił zdolnemu zawodnikowi występ w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski. Gdy wsiadł na motor, to nie był w stanie utrzymać się na maszynie. Od czwartku trwała walka z czasem. Fizjoterapeuta Lutowski walczył o to, aby postawić Małkiewicza na nogi. W sobotę wystąpił on w dwóch wyścigach Grand Prix, ale wyraźnie brakowało mu sił i gwałtownie zjeżdżał z toru.
Żużel. Wiadomo, co z Huckenbeckiem! Jest decyzja ws. jazdy w Tarnowie – PoBandzie – Portal Sportowy
– Z godziny na godzinę jest coraz lepiej. Decyzja co do startu w meczu z Toruniem zostanie podjęta w dniu meczu do południa. Jestem dobrej myśli – podkreśla Lutowski.
Niedzielne starcie jest kolejnym z tych bardzo ważnych dla grudziądzan. Domowa wygrana w derbowym pojedynku będzie kolejnym krokiem do awansu do najlepszej czwórki tegorocznej PGE Ekstraligi.