Żużel. To koniec Pedersena?! Druzgocąca statystyka

2 godzin temu

Pedersen już raz wypadł z PGE Ekstraligi. Miało to miejsce po sezonie 2023, kiedy miejsca w składzie nie znalazł dla niego klub z Grudziądza. Duńczyk przez rok startował na torach Metalkas 2. Ekstraligi (wcale przesadnie nie błyszczał w Texom Stali Rzeszów), a później dostał szansę od prezesa INNPRO ROW-u Rybnik, Krzysztofa Mrozka, który po sensacyjnym awansie desperacko szukał wzmocnień. Jego wybór padł m.in. na byłego mistrza świata.

O atmosferze w ROW-ie napisano i powiedziano już wystarczająco dużo. Spójrzmy zatem tylko na kwestie sportowe. Pedersen w żaden sposób nie obronił się na torze. Jeszcze kilka lat temu był liderem dźwigającym na barkach los GKM-u Grudziądz. Zdarzały się sezony, w których dominował. 2025 rok to jednak już rozmienianie legendy na drobne.

Trzecia katastrofa Mrozka. ROW Rybnik spadł z PGE Ekstraligi!

Reakcja środowiska na nagranie Kaczmarka. Duże wpłaty gwiazd!

Porównajmy tegoroczną średnią biegową wykręconą przez Pedersena w ROW-ie z wynikami w poprzednich ekstraligowych klubach od 2007 roku (średnie biegowe za ekstraliga.pl).

2007 – 2,730 (Rzeszów, 1. miejsce)
2008 – 2,775 (Częstochowa, 1. miejsce)
2009 – 2,474 (Częstochowa, 2. miejsce)
2010 – 2,443 (Gorzów, 3. miejsce)
2011 – 2,163 (Gorzów, 7. miejsce)
2012 – 2,605 (Gdańsk, 1. miejsce)
2013 – 2,264 (Rzeszów, 4. miejsce)
2014 – 2,071 (Leszno, 13. miejsce)
2015 – 2,171 (Leszno, 10. miejsce)
2016 – 1,981 (Leszno, 15. miejsce)
2017 – 1,750 (Leszno, niesklasyfikowany)
2018 – 2,432 (Tarnów, 3. miejsce)
2019 – 2,032 (Zielona Góra, 12. miejsce)
2020 – 2,057 (Grudziądz, 10. miejsce)
2021 – 2,029 (Grudziądz, 12. miejsce)
2022 – 2,448 (Grudziądz, 2. miejsce)
2023 – 1,968 (Grudziądz, 16. miejsce)
2025 – 1,583 (Rybnik, 32. miejsce)

Jepsen Jensen zagrozi Zmarzlikowi? Może być „czarnym koniem” w Grand Prix (ANALIZA)

Ryzykowny ruch Wilków Krosno? Te słowa mogą niepokoić

Gigantyczny zjazd. Duńczyk wygrał zaledwie 13 z 72 wyścigów. Z bonusami tylko pięciokrotnie kończył zawody z dwucyfrowym wynikiem (odjechał aż piętnaście meczów). Po 6 czerwca najlepszym występem Pedersena było… 7 punktów w Gorzowie (w rundzie zasadniczej). Totalna niemoc.

Reporter Canal+ – Krzysztof Jankowski w trakcie spotkania zdradził, co usłyszał z ust Pedersena. – Nicki ma dosyć wszystkiego. Ma dosyć jazdy w tym dzisiejszym spotkaniu. Do wywiadu nie chce przyjść. Stwierdza, iż wina jest po stronie Krzysztofa Mrozka, który podejmuje zbędne, nieprzemyślane, mówiąc mocno eufemistycznie, decyzje – wytłumaczył w meczowym meldunku przedstawiciel telewizji.

Trudno przewidzieć przyszłość Duńczyka. W środowisku mówi się, iż rozgląda się on na nową pracą w Metalkas 2. Ekstralidze, choć i tam jest coraz mniej miejsc.

Madsen stracił na wartości. Nie na taką jakość liczyli w Falubazie (ANALIZA)

Zwrócił się do kibiców przed finałem ligi. Filmik Kaczmarka porusza serce (WIDEO)

Mrozek porzuci ROW Rybnik?! Tajemnicze słowa

Idź do oryginalnego materiału