Brady Kurtz stanie dziś przed jednym z najtrudniejszych wyzwań w dotychczasowej przygodnie z cyklem Grand Prix. Australijczyk uda się na turniej do Gorzowa i będzie rywalizował o punkty do klasyfikacji na torze, na którym wychowywał się lider Bartosz Zmarzlik. O samopoczuciu po upadku w Manchesterze oraz wspomnianym zadaniu żużlowiec Betard Sparty Wrocław opowiedział nam tuż po starciu z Innpro ROW-em Rybnik.
Za Kurtzem nie jest łatwy tydzień. Wicelider klasyfikacji cyklu pojechał dwa dobre turnieje w Wielkiej Brytanii, ale zaliczył też groźny upadek po starciu z Fredrikiem Lindgrenem. Australijczyk intensywnie się rehabilitował i długo nie było pewne czy weźmie udział w piątkowych zawodach. Ostatecznie pojechał i to w znakomitym stylu. W czterech startach zdobył 12 punktów.
Żużel. Pedersen chory?! Trener komentuje zachowanie Duńczyka! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Czugunow wierzy, iż ROW się utrzyma! Zażartował z wyjścia Pedersena! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Na pewno nie czułem się zbyt dobrze w ostatnich dniach. Włożyliśmy wiele ciężkiej pracy, żebym był gotowy na mecz z Rybnikiem i Grand Prix w Gorzowie. Bardzo się cieszę, iż tak się stało i byłem w stanie pojechać. Klub bardzo mi pomógł, szczególnie fizjoterapeuta Eliasz Zientara. To był dla mnie długi tydzień – mówi nam Brady Kurtz.
28-latek dawno nie jeździł w Gorzowie w poważnych zawodach. Ostatnio ścigał się tam w PGE Ekstralidze jeszcze za czasów startów w Fogo Unii Leszno. W tym roku odjechał na stadionie im. Edwarda Jancarza jedynie sparing. Jakie ma zatem wspomnienia z gorzowskiego obiektu?
– Ścigałem się w Gorzowie wiele razy, gdy jeździłem w Unii Leszno. Z tego co pamiętam, to miałem tam chyba kilka całkiem dobrych spotkań. Ścigaliśmy się tam również ze Spartą w sparingu, przed sezonem, ale pewnie wtedy tor był zupełnie inny niż będzie jutro. Wcześniej ten tor mi się podobał. Jestem go ciekaw podczas Grand Prix – komentuje lider wicemistrzów Polski.
Tydzień temu uczestnicy indywidualnych mistrzostw świata ścigali się na torze Belle Vue Aces, który jest doskonale znany Kurtzowi. Teraz role się odwracają i „gospodarzem” będzie Bartosz Zmarzlik.
Żużel. Zmarzlik komentuje wygraną w domu Kurtza! To prezent dla mojej mamy! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
– Nie martwię się o to, co robi Bartek. Jest 16 zawodników, którzy chcą wygrać, nie tylko on. Wszyscy regularnie ścigają się na torze w Gorzowie w Polsce, więc myślę, iż nikt nie będzie miał zbyt dużej przewagi. Zobaczymy – podsumował Brady Kurtz.