3 godzin temu
Po czterech latach zakończyła się kooperacja Martina Vaculika z Bjarne Pedersenem. Słowak w jej trakcie wywalczył brązowy medal Speedway Grand Prix, za co podziękował Duńczykowi.
Bjarne Pedersen karierę sportową zakończył w 2021 roku, zwyciężając z Peterborough Panthers rozgrywki Premiership. Następnie dołączył do teamu Martina Vaculika. Po czterech latach zakończono tę współpracę.
Żużel. Mają pierwszego zawodnika! Śląsk rozpoczyna budowę składu
Żużel. Prezydent Rybnika broni Mrozka! „Kibice nie będą decydowali”
Pedersena oglądaliśmy u boku Vaculika głównie w turniejach cyklu Speedway Grand Prix. Duńczyk pracował przy jego motocyklach, a także doradzał w kwestii zmian. w okresie 2023 Słowak z Bjarne Pedersenem w teamie wywalczyli brązowy krążek Indywidualnych Mistrzostw Świata.
– Po czterech wspólnych sezonach chciałbym z całego serca podziękować Bjarne Pedersenowi za wszystko, co razem przeżyliśmy w Vaculik Racing Team #54. To była świetna przygoda, pełna emocji, sukcesów i ogromnej dawki motywacji – czytamy w mediach społecznościowych słowackiego żużlowa. – Bjarne, dziękuję za profesjonalizm, zaangażowanie i pozytywną energię, którą wnosiłeś do zespołu każdego dnia. Wspólnie zdobyliśmy 6 zwycięstw w SGP i brązowy medal mistrzostw świata, to były piękne chwile, które na zawsze zostaną w pamięci – napisał Martin Vaculik w mediach społecznościowych.
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Bajerskiego! Klub potwierdza rozstanie!
W tegorocznym cyklu najlepszy słowacki żużlowiec nie poradził sobie najlepiej. Został sklasyfikowany na odległej 14. pozycji i wypadł ze stawki stałych uczestników. Tym samym po 9 latach z rzędu odpocznie od rywalizacji w SGP. Nie oznacz to jednak, iż czeka go mniej jazdy. Planuje więcej startów w ligach krajowych. W Polsce reprezentować będzie barwy Motoru Lublin.
