2 godzin temu
Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek mieli w tym roku odczarować SON dla Polski. Ten pierwszy został Indywidualnym Mistrzem Świata, a ten drugi Europy. Przed zawodami mówiło się, iż to najsilniejszy duet naszej kadry w historii tej imprezy, ale końcowy wynik okazał się niezadowalający.
– Jest mi przykro, bo takiej szansy długo nie będziemy mieli. Mieliśmy w swoim składzie mistrza świata i mistrza Europy. Myślę, iż przegraliśmy trochę frajersko. Wiem, iż to jest sport, ale myślę, iż nigdy nie będzie w przyszłości takiej sytuacji, iż mistrz świata i Europy przegrywają z wicemistrzem i 5. zawodnikiem SGP. Dlatego jest mi przykro, ale trudno, nic nie wymyślimy. Trzeba brać ten sukces, ale jest to kolejne srebro. Juniorzy frajersko zajęli 4. miejsce, a seniorzy, mając najlepszą ligę świata, zajmują 2, i z tego tytułu jest mi przykro – skomentował Komarnicki.
Żużel. Pedersen skomentował wykluczenie Madsena! „Dudek jest sprytny”
Żużel. Gorąco na SON! Lambert wściekły na Zmarzlika!
Żużel. Wykluczenie, które zabolało. Kawczyński szczerze po SoN2
Co było powodem porażki?
Międzynarodowe i krajowe osiągnięcia, a także genialna forma Dudka miała sprawić, iż Polacy zakończą SON z sukcesem. Tym bardziej iż Patryk jechał na swoim torze. Czego więc zabrakło biało-czerwonym? – Determinacji. Porażka jest niewytłumaczalna, dlatego iż Dudek ma rok konia, a Bartosz Zmarzlik nie ma gorszego. Wprost mówię, iż jestem zawiedziony – odpowiedział prezes honorowy Stali Gorzów.
Żużel. Co z Dobruckim po kolejnym braku złota? Trener kadry zabiera głos!
Władysław Komarnicki zauważył również, iż czołowi zawodnicy rozwijają w PGE Ekstralidze. Nie podoba mu się ten fakt, gdyż polskie kluby, ale także miasta inwestują w nich pieniądze.
– Kompromitacja to może za duże słowo, ale jest mi przykro, iż najlepsza liga świata, która generuje największe pieniądze na świecie, przegrywa z Australią, która ma kilka torów. To jest dla mnie przygnębiające. My u siebie wykształciliśmy przeciwników, którzy nas ogrywają. Za nasze ciężkie pieniądze uzbroiliśmy reprezentantów, którzy wygrywają z nami Mistrzostwa Świata. To taka trochę ironia. Za nasze pieniądze, które zrywają z siebie miasta i kluby wykształciliśmy tych, którzy nas leją – zakończył.
