Żużel. Gryfy pożarły Orła! Fantastyczny start Polonii! (RELACJA)

1 dzień temu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz z przytupem rozpoczęła sezon 2025. „Gryfy” pewnie pokonały H. Skrzydlewska Orła Łódź, wygrywając spotkanie wynikiem 35:55. Cała formacja seniorska gości zaprezentowała się bardzo solidnie, a na wyróżnienie zasłużył także młodzieżowiec Kacper Andrzejewski, który zdobył 6 punktów z dwoma bonusami. Podczas zawodów doszło do groźnie wyglądającego upadku z udziałem Emila Maroszka i Mikkela Andersena.

Mecz lepiej rozpoczęli zawodnicy Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W świetnym stylu z zapleczem ekstraligowym przywitał się Szymon Woźniak, zdobywając trzy punkty. Na drugim miejscu początkowo jechał Vaclav Milik, ale pod koniec pierwszego okrążenia z wewnętrznej zaatakował go Kai Huckenbeck, wypychając Czecha na trzecią pozycję i zapewniając swojej drużynie podwójne prowadzenie. Straty z pierwszego wyścigu próbowali odrobić łódzcy juniorzy. Scenariusz wydawał się optymistyczny, ponieważ najlepiej ze startu wyszli Orgacki i Buszkiewicz. gwałtownie jednak zareagował Kacper Andrzejewski, który po szerokiej wyprzedził rywali. Spore błędy w dalszej fazie biegu popełniał Buszkiewicz, który jechał na trzeciej pozycji, ale Bartosz Nowak nie potrafił tego wykorzystać. Po dwóch gonitwach można było zauważyć, iż pierwsze i trzecie pole startowe dają wyraźną przewagę. Potwierdzili to w trzecim biegu Aleksandr Łoktajew i Krzysztof Buczkowski, zwyciężając 5:1. Gospodarze odpowiedzieli na zakończenie pierwszej serii za sprawą Wojdyło i Buszkiewicza. Młodzieżowiec Orła uspokoił swoją jazdę w porównaniu do biegu juniorskiego i pewnie utrzymał drugą pozycję, nie pozwalając rywalom zbliżyć się do prowadzącego Wojdyło.

Żużel. Co za mecz w Rzeszowie! Junior PSŻ bliski kompletu! (RELACJA)

Żużel. Tarasienko odczarował częstochowski tor! „Był dla mnie przekleństwem”

Bydgoszczanie nie zwalniali tempa. W piątym wyścigu po raz trzeci z rzędu zameldowali się na mecie na dwóch czołowych pozycjach. Jedynie Chmiel podjął próbę walki, jednak różnica prędkości była wyraźna i nie pozostawiła mu większych szans. Szósty bieg był lustrzanym odbiciem poprzedniego. Przez pierwsze dwa okrążenia blisko wyprzedzenia Łoktajewa był Lyager, choć w dalszej fazie wyścigu zaczął się gubić i stracił kontakt z rywalem. Cień nadziei dla miejscowych kibiców pojawił się na zakończenie drugiej serii startów za sprawą Patryka Wojdyły, który świetnie wystartował i zdominował bieg. Niestety, jego partner z pary, Vaclav Milik, nie był w stanie nawiązać walki, tracąc sporo do reszty stawki. Na tablicy wyników widniał rezultat 27:15 na korzyść Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

Żużel. Doyle to za mało! Koncert MJJ, Włókniarz rozbity! (RELACJA)

Goście z Bydgoszczy przez cały czas systematycznie powiększali swoją przewagę nad Orłem. W kolejnym wyścigu imponującą prędkością popisał się Tom Brennan, pewnie sięgając po trzy punkty. Tuż za nim jechał jego partner z drużyny, Kai Huckenbeck, który jednak nie zdołał utrzymać pozycji – wyprzedził go szybszy Lyager. Przełamanie gospodarzy mogło nastąpić w dziewiątym biegu. Niespodziewanie przed Woźniakiem i Łoktajewem znaleźli się Wojdyło i Milik. Zawodnicy Polonii przez chwilę sobie przeszkadzali, aż w końcu Łoktajew przeszarżował, zahaczył o tylne koło Woźniaka i upadł na tor. Wyścig został przerwany, a ukraiński zawodnik został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie biegu gospodarze nie zdołali już wywalczyć podwójnego zwycięstwa – gonitwa zakończyła się wynikiem 4:2. Wojdyło stracił szansę na drugie miejsce po problemach sprzętowych. Milik próbował uciec Woźniakowi, ale ten cały czas był za jego plecami. Na ostatnim wirażu Polak próbował jeszcze napędzić się po zewnętrznej, jednak do wyprzedzenia rywala zabrakło mu niewiele. Na zakończenie trzeciej serii startów na torze pojawili się kolejni debiutanci – Emil Maroszek i Mikkel Andersen. Niestety, doszło między nimi do poważnego wypadku. Cała czwórka jechała bardzo blisko siebie, a na drugim łuku Andersen próbował zanurkować przy krawężniku. Nagle jego motocykl stracił stabilność, Duńczyk upadł, a jadący tuż obok Maroszek nie zdołał go ominąć i również zaliczył upadek. Młodzieżowiec Polonii gwałtownie wstał i o własnych siłach wrócił do parku maszyn, natomiast Andersen musiał udać się do karetki. W powtórce osamotniony Chmiel najpierw na starcie stoczył twardą walkę na łokcie z Buczkowskim, a następnie wyprzedził Maroszka. Żużlowiec Orła konsekwentnie wybierał szeroką linię jazdy i na ostatnim okrążeniu zdołał jeszcze awansować na prowadzenie, mijając seniora gości.

Żużel. Groźny karambol w Łodzi! Wyjechała karetka

Jedenasty bieg nie potoczył się po myśli Orła. Po raz kolejny bardzo szybki był Patryk Wojdyło, który objął prowadzenie, jednak w pewnym momencie podniosło go na motocyklu, co natychmiast wykorzystał Szymon Woźniak, przejmując prowadzenie. Zawodnik gospodarzy, mimo wcześniejszych problemów, zdołał opanować sytuację i utrzymać drugą pozycję. Szalę zwycięstwa „Gryfów” przechylił na ich stronę przedostatni bieg rundy zasadniczej. Choć goście byli już praktycznie pewni końcowego triumfu, nie zamierzali odpuszczać i trzynasty wyścig zakończyli kolejnym podwójnym zwycięstwem.

W czternastym biegu niemoc przełamał Robert Chmiel, okazując się najlepszym w rywalizacji z Łoktajewem i Huckenbeckiem. Po raz kolejny zawiódł Vaclav Milik, który już trzeci raz w tym meczu ukończył wyścig na ostatnim miejscu. Na otarcie łez ostatni wyścig zakończył się podwójnym zwycięstwem łodzian — dzięki dobrej jeździe Patryka Wojdyły i Andreasa Lyagera.

1. kolejka Metalkas 2. Ekstraligi:

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 35:55

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 9. Vaclav Milik 4 (1, 0, 3, 0, 0), 10. Patryk Wojdyło 12 (3, 3, 1, 2, 0, 3), 11. Robert Chmiel 7 (0, 1, 2, 1, 3), 12. Mateusz Bartkowiak 0 (0, 0, -, -), 13. Andreas Lyager 7+1 (1, 1, 2, 1, 2*), 14. Oliver Buszkiewicz 3+2 (1*, 2*, 0), 15. Seweryn Orgacki 2 (2, 0, 0), 16. Mikkel Andersen 0 (w)

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 1. Szymon Woźniak 12 (3, 3, 2, 3, 1), 2. Aleksandr Łoktajew 9+2 (3, 2*, w, 3, 1*), 3. Kai Huckenbeck 10+2 (2*, 3, 1, 2*, 2), 4. Tom Brennan 7+1 (1, 2*, 3, 1,), 5. Krzysztof Buczkowski 10+1 (2*, 2, 3, 3, 0), 6. Bartosz Nowak 0 (0, 0, -), 7. Kacper Andrzejewski 6+2 (3, 1*, 2*), 8. Emil Maroszek 1 (1)

Bieg po biegu:
1. WOŹNIAK, Huckenbeck, Milik, Chmiel 1:5
2. ANDRZEJEWSKI, Orgacki, Buszkiewicz, Nowak 3:3 (4:8)
3. ŁOKTAJEW, Buczkowski, Lyager, Bartkowiak 1:5 (5:13)
4. WOJDYŁO, Buszkiewicz, Brennan, Nowak 5:1 (10:14)
5. HUCKENBECK, Brennan, Chmiel, Bartkowiak 1:5 (11:19)
6. WOŹNIAK, Łoktajew, Lyager, Orgacki 1:5 (12:24)
7. WOJDYŁO, Buczkowski, Andrzejewski, Milik 3:3 (15:27)
8. BRENNAN, Lyager, Huckenbeck, Buszkiewicz 2:4 (17:31)
9. MILIK, Woźniak, Wojdyło, Łoktajew (w) 4:2 (21:33)
10. BUCZKOWSKI, Chmiel, Maroszek, Andersen (w) 2:4 (23:37)
11. WOŹNIAK, Wojdyło, Brennan, Milik 2:4 (25:41)
12. ŁOKTAJEW, Andrzejewski, Chmiel, Orgacki 1:5 (26:46)
13. BUCZKOWSKI, Huckenbeck, Lyager, Wojdyło 1:5 (27:51)
14. CHMIEL, Huckenbeck, Łoktajew, Milik 3:3 (30:54)
15. WOJDYŁO, Milik, Woźniak, Buczkowski 5:1 (35:55)

Idź do oryginalnego materiału