Żużel. Ekstraliga w telewizji otwartej? „Jest duży potencjał”

4 godzin temu

W ostatnich latach spotkania PGE Ekstraligi mogliśmy oglądać na Canal+ oraz Eleven Sports. Najprawdopodobniej sezon 2025 był jak na razie ostatnim w przypadku tej drugiej. Istnieje szansa, iż polskie rozgrywki ligowe będą transmitowane jedynie w Canal+, jednak prezes Speedway Ekstraligi zapewnia, iż jeszcze nie wszystko jest rozstrzygnięte. Canal+ przez cały czas może sprzedać sublicencję, więc należy uzbroić się w cierpliwość.

– Piłka znajduje się po stronie głównego nadawcy, czyli CANAL+. To właśnie CANAL+ może sprzedać sublicencję. Także nie do końca wszystko jest przesądzone, poczekajmy – powiedział Wojciech Stępniewski w wywiadzie dla sportmarketing.pl.

Żużel. Grzmi nt. nowych przepisów! „Kibice się odwrócą od żużla”

Żużel. To on sprawił, iż Dudek znów jest szybki? Mówi o dziesiątkach silników! (WYWIAD)

Po transmisji ostatniej rundy Speedway Grand Prix w TVP Sport pojawiło się wiele głosów odnośnie tego, iż Ekstraliga powinna trafić do telewizji otwartej. Śledziło ją średnio 488 tysięcy osób, a dodatkowe 40 tysięcy oglądało zawody online. Dla porównania w zamkniętej stacji Canal+ najlepsze mecze osiągały oglądalność na poziomie 250-300 tysięcy widzów.

Żużel. Ekstraliga powinna wrócić do TVP? Nie ma wątpliwości!

Były szef działu żużlowego Canal+, Marcin Majewski otwarcie mówi, iż transmisje Ekstraligi w TVP Sport znacząco wpłynęłyby na rozwój i zainteresowanie czarnym sportem. Co sądzi o tym Wojciech Stępniewski?

– Pokazała przede wszystkim, iż jest duży potencjał kibicowski, bo o ile zliczymy oglądalność ze wszystkich platform, które transmitowały zawody właśnie z Vojens, to wyjdzie nam, iż oglądalność jednych zawodów na poziomie 800 tys. widzów jest w żużlu realna, ale potrzebny jest do tego także zasięg techniczny kanału. To budujące i uważam, iż dobrze się stało, iż TVP dała polskim kibicom możliwość obejrzenia historycznego wydarzenia z udziałem Bartosza Zmarzlika – stwierdził.

Idź do oryginalnego materiału