Po nieudanym sezonie Ostrovia zbudowała skład oparty na doświadczonych zawodnikach, którzy mogą wnieść wiele jakości. Do Ostrowa wrócili: Gleb Czugunow, Chris Holder i Jakub Krawczyk, a skład seniorski zamkną Tai Woffinden i Frederik Jakobsen. Poza tym sukcesem należy nazwać zatrzymanie młodzieżowców: Pawła Sitka i Filipa Seniuka, którzy tworzyli jedną z najlepszych par juniorskich w Metalkas 2. Ekstralidze.
– Zobaczymy, tego dziś nikt nie przewidzi. Na papierze to wygląda bardzo mocno, ale takich mocnych zespołów na papierze, faktycznie było sporo. Wierzę, iż tym razem tak nie będzie. Na dzisiaj można się cieszyć, iż Ostrów ma ambitny cel i zmontował zespół złożony z solidnych i doświadczonych zawodników, których stać, żeby ten cel zrealizować. Klub jest fajnie poukładany organizacyjnie i to też bardzo ważne. Niech teraz równie fajnie wygląda to wszystko na torze i w meczach ligowych. Jestem dobrej myśli i wierzę, iż każdy z nas będzie świetnie przygotowany do przyszłorocznych rozgrywek – ocenił Krawczyk w rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym”.
Żużel. Ekstraliga w telewizji otwartej? „Jest duży potencjał”
Żużel. Grzmi nt. nowych przepisów! „Kibice się odwrócą od żużla”
Pierwszy sezon w roli seniora
Wychowanek Ostrovii ostatnie lata spędził w Betard Sparcie Wrocław, jednak po zakończeniu wieku juniora postanowił na rok przenieść się na niższy szczebel. Zdaje sobie sprawę, iż potrafi się ścigać ze starszymi kolegami, dlatego nie czuje strachu przed sezonem 2026.
– Trudna sprawa. Na ten moment nie nakładam na siebie jakiejś presji, iż już nie młodzieżowiec, iż będzie trudniej. Nie przejąłem się tym specjalnie i fajnie by było, jakby tak zostało. Niezależnie od tego, kto stanie obok mnie przed taśmą startową, to będę chciał przyjechać przed nim. Nie będę już jechał w biegu młodzieżowym i to jest jedyna różnica. Inna sprawa, iż w tym sezonie miałem tak, iż ten mój występ w biegu młodzieżowym był bardzo często jednym z moich gorszych biegów, a później było już lepiej. Zdarzyło się, iż w biegu młodzieżowym przywoziłem zero, a później miałem 2,3 przy nazwisku. Wiem, iż potrafię się ścigać z seniorami, wiem, iż umiem z nimi wygrywać i wiem, iż jestem w stanie pozytywnie zaskoczyć. Wierzę, iż tak samo będzie i teraz – powiedział Jakub Krawczyk.
Żużel. To on sprawił, iż Dudek znów jest szybki? Mówi o dziesiątkach silników! (WYWIAD)
Ostrowianin mimo zejścia ligę niżej nie nastawia się na łatwiejsze pojedynki. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż w Metalkas 2. Ekstralidze również ścigają się mocni zawodnicy i skupia się przede wszystkim na sobie.
– Jestem ligę niżej, teoretycznie powinno być nieco łatwiej, ale wiadomo, iż ta liga też jest coraz mocniejsza. Na pewno nie szykuję się na to, iż będzie mi jakoś lżej, czy łatwiej, bo już nie PGE Ekstraliga. Trzeba robić swoje, przygotować się jak zawsze i skupić na zdobywaniu punktów – dodał.
Nowe wydanie Tygodnika Żużlowego dostępne jest w kioskach, a także sprzedaży online. Zakupicie je TUTAJ.


4 godzin temu













