Zach Cook, podobnie jak jego starszy brat – Ben, wyrobił sobie renomę w lidze brytyjskiej. Od obiecującej rezerwy Plymouth Gladiators do solidnej drugiej linii w Belle Vue Aces, Cook pokazuje przebłyski, które mogą zachęcić niektórych działaczy do dania mu szansy.
Zach Cook opuści Poole?
Przede wszystkim dla Zacha Cooka ostatni sezon to dwa trofea z Poole Pirates oraz półfinał Rowe Motor Oil Premiership z Belle Vue Aces. Całościowo sezon można zaliczyć na plus, ponieważ podniósł swoją średnią oraz mógł pochwalić się naprawdę dobrymi wynikami. Do tego skorzystał z urazu Brady’ego Kurtza i pojechał w meczu PGE Ekstraligi, zostawiając po sobie mieszane odczucia. Dodatkowo jego debiut przyćmiono warunkami torowymi, które wołały o pomstę do nieba.
26-latek najpewniej opuści Poole Pirates, co daje nam jasny przekaz. Stawia na rozwój kariery i najpewniej będzie to angaż w polskich rozgrywkach. Na przełomie sezonów, wiele klubów pokładało zainteresowanie australijskim żużlowcem. Ostatecznie do niczego nie dochodziło, a sama Betard Sparta zakontraktowała Cooka jako opcje rezerwową.
Łódź nowym domem?
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź przygotowuje przemodelowanie kadry na sezon 2026. Do klubu powróci Marcin Nowak, którego celem będzie pomóc drużynie w odbiciu się od dołu tabeli. Nie będzie to jedyny powrót, ponieważ kevlar łódzkiego zespołu znowu przywdzieje Oliver Berntzon, a na wypożyczenie miał udać się Villads Nagel. Formacje młodzieżową ma wzmocnić nie kto inny jak Krzysztof Lewandowski, a ponadto klub opuszczą Vaclav Milik czy Patrick Hansen. Ten drugi pojedzie w Krajowej Lidze Żużlowej.
Zach Cook najpewniej skorzysta z okazji jaka się nadarzy i ma dołączyć do łódzkiego zespołu. Łodzianie mają historie stawiania na nieoczywistych zawodników w Australii, więc Cook może dołączyć do bogatej listy beneficjentów debiutu w Orle.
Rory Schlein, Zach Cook
