Szostak ma za sobą pierwszy rok w roli seniora. Początek był dla niego bardzo ciężki, jednak w końcówce sezonu udowodnił, iż drzemie w nim duży potencjał. Średnia 1,414 dała mu dopiero 44. miejsce w klasyfikacji indywidualnej Metalkas 2. Ekstraligi.
Żużel. Włókniarz domyka skład! Znamy ostatnie nazwisko
Żużel. Szef Stali mówi, jak działał Włókniarz. „Mocno atakował”
Szanse postanowił mu dać Włókniarz Częstochowa, który w przyszłym sezonie bić się będzie o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Starty w roli U24 zakończył Wiktor Lampart, przez co „Lwy” zmuszone były szukać nowego zawodnika. Pod Jasną Górą postawiono na skład z trzema zagranicznymi seniorami, więc Szostak jak zawodnik krajowy idealnie wpasował się w kadrę. Zawodnik nie ukrywa, iż wpływ na tę decyzję miała obecność Mariusza Staszewskiego, z którym współpracował w Ostrowie.
– Na pewno ta decyzja była kierowana tym, iż jest tutaj trener. Tak naprawdę pomagał mi cały sezon i trenowałem w Częstochowie bardzo często, więc był to dla mnie mocny punkt. Chciałem też spróbować czegoś innego. Rozmawiałem z klubem z Ostrowa, ale fajnie, iż tak się potoczyło i zmieniłem klub – powiedział Sebastian Szostak dla mediów klubowych.
Żużel. Polonia zamyka kadrę seniorską. „Mamy jasny plan”
22-latek wspomniał też o korzyściach pracy w jednej drużynie, a nie tylko w wolnych chwilach. Uznał, iż do Mariusza Staszewskiego ma duże zaufanie i doskonale wie, iż szkoleniowcowi zależy na jego wynikach.
– Na pewno to, iż będę z nim na wszystkich meczach czy treningach. Będzie mógł bardziej spojrzeć z perspektywy stadionu, a nie tylko z filmików czy telewizji. Zawsze mi pomagał, także ciężko mi powiedzieć dokładnie jedną rzecz, dlaczego tak jest. Sprzętowo czy mentalnie działaliśmy wspólnie, więc to jest osoba, do której mam największe zaufanie i wiem, iż też chce dla mnie jak najlepszej – zdradził Szostak.

8 godzin temu
















