Żużel. Dudek najlepszy w Bydgoszczy! Fantastyczna forma Polaków! (RELACJA)

5 godzin temu

Inauguracyjny wyścig padł łupem Przemysława Pawlickiego. Prowadził on od startu, za nic mając sobie zabiegi Rasmusa Jensena. Duńczyk, klubowy kolega z zielonogórskiego klubu, robił wszystko, by go wyprzedzić, ale Pawlicki pozostał na prowadzeniu. Timo Lahti wyprzedził jeszcze Václava Milíka. Mateusz Cierniak w gonitwie numer dwa przyciął do krawężnika z czwartego toru, potrącił go jednak Frederik Jakobsen. Polak upadł na tor, arbiter Craig Ackroyd przerwał więc rywalizację. W drugim podejściu obejrzeliśmy całą stawkę. Ponownie dobrym startem popisał się Cierniak, ale wyprzedził go Frederik Jakobsen. Szymon Woźniak, jadący z dziką kartą na swoim domowym torze, starał się wywieźć zdobycz punktową, jechał szeroko, skończył z jednym oczkiem. Dimitri Bergé wykorzystał w trzecim biegu znajomość toru przy Sportowej 2 i nie pozostawił wątpliwości innym zawodnikom. Michael Jepsen Jensen, typowany na być może choćby triumfatora tego turnieju, miał problemy. Musiał walczyć z Marko Lewiszynem, rezerwowym, o jeden punkt. Ostatecznie mu go zabrał. Serię zamknął triumf Kacpra Woryny. Tutaj walki było niewiele, zawodnicy jechali w odległościach między sobą. Dwa punkty wpadły na konto Patryka Dudka.

Wyścig piąty zamknął się w haśle „Polska kontra MJJ”. Oprócz Duńczyka udział brało aż trzech reprezentantów naszego kraju. Tuż po starcie Przemysław Pawlicki popełnił błąd, stracił płynność jazdy. Potrącił Szymona Woźniaka i obaj wylądowali na torze. Przy Przemysławie Pawlickim pojawiła się karetka. Choć cała czwórka została dopuszczona do powtórki, Pawlicki ucierpiał po uderzeniu barkiem o tor. Nie pojawił się w drugim podejściu, jego miejsce zajął rezerwowy dzisiejszych zawodów Robert Chmiel. Na czoło wysunął się Michael Jepsen Jensen, za nim jechał Kacper Woryna. Nie mógł on być pewny triumfu, bo czaił się za nim Szymon Woźniak. Andžejs Ļebedevs wszedł w paradę Patrykowi Dudkowi, który dobrze wystartował w biegu numer sześć. Łotysz mógł czuć się zagrożony, czując na plecach oddech Leona Madsena, ale Duńczyk zadowolił się dwoma punktami. Rasmus Jensen dość niespodziewanie został triumfatorem siódmej odsłony zmagań. Frederik Jakobsen, który w swoim pierwszym starcie wygrał, dotarł do mety za jego plecami. Kolejny dobry występ zaliczył na zamknięcie drugiej części zawodów debiutant w cyklu Mateusz Cierniak. To on rozstrzygnął rywalizację na swoją korzyść. Dwa pewne punkty przywiózł Nazar Parnicki, uczestnik cyklu SGP 2. I znów kilka walki.

Żużel. Niepokojące sceny w Bydgoszczy. Zawodnik Falubazu opuścił tor w karetce

W dziewiątym wyścigu jechać powinien Przemysław Pawlicki, jego miejsce zajął drugi rezerwowy, najmłodszy uczestnik rywalizacji, Emil Maroszek. Prym wiódł jednak Nazar Parnicki, który udanie blokował drugiego Leona Madsena. W dziesiątym wyścigu swojej chwili chwały doczekał się w końcu Szymon Woźniak. Pogodził on prowadzących początkowo dwóch innych zawodników związanych z Bydgoszczą – Dimitriego Bergé i Toma Brennana. Patryk Dudek okazał się niepokonany w jedenastej odsłonie zmagań. Miejscami zmienili się Rasmus Jensen i Mateusz Cierniak – niestety, Polak stracił punkt na rzecz Duńczyka. Tę część zawodów zakończył triumf Kacpra Woryny, poprzedzony potyczką z Frederikiem Jakobsenem.

Patryk Dudek swój czwarty start, a drugi bieg z rzędu, zakończył sukcesem. Robert Chmiel i Dimitri Bergé cięli się o dwa punkty na otwarcie czwartej części zawodów. Górą Francuz. Tym razem szczęścia zabrakło Frederikowi Jakobsenowi. Upadkiem Marko Lewiszyna tuż po starcie skończyło się pierwsze podejście do piętnastej gonitwy. W powtórzonym starcie Kacper Woryna dzięki manewrowi na szerokiej znalazł się na prowadzeniu. Na dojeździe do pierwszego łuku piętnastej odsłony zmagań najlepszy był Rasmus Jensen, ale wyprzedzili go kolejno Andžejs Ļebedevs i Szymon Woźniak, dla którego był to kolejny udany występ. Tę część zawodów zamknął świetny pojedynek Leona Madsena i Michaela Jepsena Jensena. Duńczycy tasowali się na prowadzeniu, tworząc bardzo interesujące widowisko. Po raz kolejny klasę pokazał Jepsen Jensen.

Żużel. Zmarzlik i Kurtz stoczą bitwę w Vojens? Crump mówi o swoim następcy!

Piątą serię startów otworzył ulewny już deszcz i kolejny triumf dwukrotnego łotewskiego mistrza Europy. Wykorzystał on błąd Mateusza Cierniaka, który pojechał za szeroko i zostawił mu miejsce. Polak musiał uznać wyższość także Toma Brennana. Do makabrycznie wyglądającej kraksy z udziałem Nazara Parnickiego i Frederika Jakobsena doszło tuż po podniesieniu taśmy w biegu osiemnastym. Ukrainiec podniósł się i dotarł do parku maszyn o własnych siłach. Frederika Jakobsena, który doznał urazu głowy, zastąpił w powtórce Robert Chmiel. Karty rozdawał jednak ponownie Michael Jepsen Jensen, zwyciężając z dużą przewagą. Kacper Woryna został triumfatorem dziewiętnastego wyścigu i to oznaczało, iż z czternastoma punktami zwycięża w fazie zasadniczej turnieju z dorobkiem czternastu punktów. Patryk Dudek z drugiego toru wyszedł na czoło stawki, za nim jechał Szymon Woźniak. Bydgoszczanin potrzebował dwóch lub trzech punktów, by liczyć się w walce o czołowe miejsca, i ten cel osiągnął.

Żużel. Wypadek na drodze krakowian! Pomogli poszkodowanym!

Udziału w finale byli po serii zasadniczej pewni Kacper Woryna i Patryk Dudek. W biegu barażowym spotkali się (od krawężnika): Jepsen Jensen, Ļebedevs, Woźniak i Bergé. Polak nie dał rywalom szans, blisko niego trzymał się przez cały czas Andžejs Ļebedevs. Łotysz, jak się okazało, uzupełnił stawkę finału. Zaskakiwać mogła słabsza postawa Jepsena Jensena, który przez cały turniej jechał bardzo ambitnie. W losowaniu przed wyścigiem finałowym Woźniak zdecydował się na kask czerwony, Woryna – niebieski, biały przypadł Dudkowi, a żółty – Ļebedevsowi. Pechowo dla Szymona Woźniaka zakończył się udział w biegu finałowym. 32-latek upadł i tym samym nie zobaczyliśmy go w powtórce. Przerwał tym samym świetną passę w tym turnieju. W powtórce z drugiego pola wystrzelił Dudek, a Kacper Woryna, zwycięzca rundy zasadniczej, zamknął stawkę. Polaków pogodził Andžejs Ļebedevs na drugim stopniu podium.

1.runda Tauron SEC – Bydgoszcz 2025:

1. Patryk Dudek 15 (2,1,3,3,3,3)

2. Andžejs Ļebedevs 12+2 (2,3,d,2,3,2)

3. Kacper Woryna 15 (3,2,3,3,3,1)

4. Szymon Woźniak 10+3 (1,1,3,3,2,w)

5. Michael Jepsen Jensen 12 (1,3,2,3,3)

6. Dimitri Bergé 9+1(3,1,2,2,1)

7. Mateusz Cierniak 8 (2,3,0,2,1)

8. Leon Madsen 8 (0,2,2,2,2)

9. Nazar Parnicki 7 (0,2,3,0,2)

10. Frederik Jakobsen 7 (3,2,2,0,-)

11. Rasmus Jensen 7 (2,3,1,1,0)

12. Tom Brennan 6 (1,1,1,1,2)

13. Przemysław Pawlicki 3 (3,u,-,-,-)

14. Marko Lewiszyn 3 (0,0,1,1,1)

15. Timo Lahti 2 (1,0,1,0,0)

16. Václav Milík 1 (0,0,0,0,1)

17. R1 Robert Chmiel 1 (0,1,0)

18. R2 Emil Maroszek 0 (0,0)

Bieg po biegu:

1. PAWLICKI, R. Jensen, Lahti, Milík

2. JAKOBSEN, Cierniak, Woźniak, Madsen

3. BERGÉ, Ļebedevs, Jepsen Jensen, Lewiszyn

4. WORYNA, Dudek, Brennan, Parnicki

5. JEPSEN JENSEN, Woryna, Woźniak, Chmiel

6. ĻEBEDEVS, Madsen, Dudek, Milík

7. R. JENSEN, Jakobsen, Brennan, Lewiszyn

8. CIERNIAK, Parnicki, Bergé, Lahti

9. PARNICKI, Madsen, Lewiszyn, Maroszek

10. WOŹNIAK, Bergé, Brennan, Milík

11. DUDEK, Jepsen Jensen, R. Jensen, Cierniak

12. WORYNA, Jakobsen, Lahti, Ļebedevs (d)

13. DUDEK, Bergé, Chmiel, Jakobsen

14. WORYNA, Cierniak, Lewiszyn, Milík

15. WOŹNIAK, Ļebedevs, R. Jensen, Parnicki

16. JEPSEN JENSEN, Madsen, Brennan, Lahti

17. ĻEBEDEVS, Brennan, Cierniak, Maroszek

18. JEPSEN JENSEN, Parnicki, Milík, Chmiel

19. WORYNA, Madsen, Bergé, R. Jensen

20. DUDEK, Woźniak, Lewiszyn, Lahti

21. (bieg ostatniej szansy) WOŹNIAK, ĻEBEDEVS, Bergé, Jepsen Jensen

22. (bieg finałowy) DUDEK, Ļebedevs, Woryna, Woźniak (w)

Idź do oryginalnego materiału