Zacznijmy od faktów. istotny kontrakt z klubem ma Mads Hansen, który dołożył swoją cegiełkę do utrzymania Lwów. Zostaną również dotychczasowi juniorzy. Odejście potwierdzili z kolei zarówno Piotr Pawlicki jak i Jason Doyle. Pierwszy z nich ma odejść do Leszna, a drugi został już potwierdzony jako zawodnik Cellfast Wilków Krosno. Obaj żużlowcy byli w tym sezonie podporą częstochowskiego zespołu. W przyszłym roku najprawdopodobniej zabraknie również Kacpra Woryny, który zasili barwy Orlen Oil Motoru Lublin. Trudno także przypuszczać, by w klubie został Wiktor Lampart który kończy wiek zawodnika U24.
Wiadomo, iż blisko częstochowskiego klubu są być Sebastian Szostak (U24) oraz Jaimon Lidsey. Ofertę otrzymał również Rohan Tungate, chociaż jak słyszymy, Australijczyk czeka jeszcze na inne propozycje z Ekstraligi. Problemem Włókniarza mają być przede wszystkim opóźnienia w płatnościach, przez co rozmowy z potencjalnymi zawodnikami są utrudnione. Z tego właśnie powodu odszedł Doyle, który problemy finansowe klubu sygnalizował już w trakcie sezonu. Z powodu zaległości wątpliwy jest również powrót do Częstochowy Jakuba Miśkowiaka.
Żużel Szostak na celowniku Włókniarza Częstochowa?! Jest głos zawodnika! (WYWIAD)
Żużel. Doyle zdecydował! Zabrał głos ws. przyszłości!
Wydaje się, iż największą szansą Włókniarza będzie spadek Gezet Stali Gorzów. jeżeli gorzowianie spadną z ligi, na rynku do wzięcia pojawią się Jack Holder i Anders Thomsen. Obaj jednak oczekują za sam podpis ponad miliona złotych, co w obecnej sytuacji finansowej Włókniarza może być kolejnym problemem. jeżeli Stal się utrzyma, Włókniarz będzie w poważnych tarapatach. Bez żadnego „pewniaka” na lidera będą skazani na pożarcie, a to z kolei otwiera gigantyczną szansę przed przyszłorocznym bieniaminkiem na utrzymanie się w lidze.