Zrobił to! Tak Lewandowski przeszedł do historii

2 godzin temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z Eleven Sports


Robert Lewandowski, podobnie jak cała FC Barcelona, świetnie spisuje się na starcie sezonu La Ligi. W 10. kolejce kataloński zespół podejmuje Sevillę i po nieco ponad 20 minutach otrzymał rzut karny za faul na Raphinhi. Do piłki podszedł Polak, który nie miał żadnych problemów z tym, aby umieścić ją w siatce. W ten sposób powiększył bardzo imponujący dorobek bramkowy w rozgrywkach i znów zapisał się w historii. Potem kontynuował strzelanie.
10 - tyle bramek po dziewięciu kolejkach La Ligi miał Robert Lewandowski. Kolejną okazją na powiększenie tego dorobku miał w niedzielnym spotkaniu z Sevillą na Montjuic. I nie omieszkał z niej skorzystać.

REKLAMA







Zobacz wideo Jakub Kosecki ujawnia: Żyłem jak piłkarz z Ligi Mistrzów



Robert Lewandowski otworzył strzelanie w meczu FC Barcelona - Sevilla
Po nieco ponad 20 minutach gry Raphinha został sfaulowany w polu karnym Sevilli. Sędzia od razu podyktował rzut karny, a do piłki podszedł oczywiście polski napastnik. I pewnym strzałem zdobył 11. ligową bramkę.



Dla 36-latka była to 365. bramka zdobyta w meczach europejskich lig Top 5. W ten sposób wyrównał legendarny wynik Gerda Muellera, który wszystkie gole strzelił dla Bayernu Monachium. Polak trafiał dla Borussii Dortmund (74), Bayernu (238) i Barcelony.


Robert Lewandowski podwyższył prowadzenie FC Barcelony. Wystarczyło dostawić nogę
W 39. minucie Lewandowski trafił po raz drugi. Po rzucie rożnym Sevilla wybiła piłkę przed pole karne, na co tylko czekał Raphinha. Oddał on mocny i płaski strzał, a Polak wykorzystał gapiostwo łamiącego linię spalonego Luciena Agoume i tylko dołożył nogę, dzięki czemu podwyższył wynik na 3:0 (w międzyczasie efektowną bramkę zdobył Pedri). A przy okazji wyprzedził Muellera w historycznej klasyfikacji.


Polak odjeżdża też rywalom w walce o koronę króla strzelców La Ligi. Drudzy w klasyfikacji Kylian Mbappe (Real Madryt) oraz Ayoze Perez (Villarreal) mają po sześć trafień, a obaj już w tej kolejce grali (Francuz strzelił jednego gola, Hiszpan żadnego).



Relację tekstową z meczu FC Barcelona - Sevilla można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału