"Lewy" zaczarował Hiszpanów. Nazwali go "bestią". Ale burza dopiero nadciąga

3 godzin temu
Robert Lewandowski zaliczył bardzo udany występ w 10. kolejce La Liga. W domowej potyczce z Sevillą (5:1) zdobył dwie bramki, dzięki czemu umocnił się na czele klasyfikacji ligowych strzelców. W tabeli Barcelona ponownie odskoczyła Realowi Madryt na dystans trzech punktów i piastuje pozycję samodzielnego lidera. Hiszpańskie media są zgodne: "Polak włączył tryb bestii", "mimo upływu lat w jego karabinie amunicja nigdy się nie kończy". I liczą na to, iż teraz poskromi Bayern Monachium w Lidze Mistrzów.
Idź do oryginalnego materiału