Wiktor Lampart nie zaliczy sezon 2025 do udanych. Zresztą można by tak powiedzieć o każdym z jego występów po sezonie 2021. Wtedy to zanotował najwyższą średnią w PGE Ekstralidze w karierze. Jako zawodnik Motoru Lublin zakończył tamten sezon ze średnią 1.809 pkt/bieg. Wtedy wróżono mu wielką karierę. Niestety ostatnie kilka lat to ogromny zjazd formy Polaka. w tej chwili szuka on odbudowania się. Jednak czas biegnie nieubłaganie, a Lampart ma go coraz mniej.
Czy Lampart dosięgnął już sufitu?
Następnie w okresie 2022 jego średnia zmalała do 1.526 pkt/bieg. Co przez cały czas było naprawdę niezłą statystyką jak na młody wiek zawodnika i poziom rozgrywkowy, na którym startował. Rok 2023 to przenosiny do Torunia. Tamten sezon Wiktor Lampart kończy ze średnią 1.351 pkt/bieg. Są już to liczby, które skłaniają do refleksji, jednak przez cały czas nie był to jeszcze powód do paniki.
Niestety, ale rok 2024 był już ostatnim ostrzeżeniem. Drugi sezon w barwach Toruńskiego klubu brązowego medalisty mistrzostw świata juniorów był jeszcze gorszy od pierwszego. Ponieważ zakończył go ze średnią 1.107 pkt/bieg. W tym momencie była to ogromna czerwona lampka dla Lamparta. Jednak wszystko wskazuje na to, iż alarm nie doprowadził do wielkiej rewolucji. Wiktor w tej chwili notuje średnio 1.000 pkt/bieg przed fazą play-down. Wejście w wiek seniora zbliża się wielkimi krokami i z takimi liczbami w PGE Ekstralidze prognozy nie są obiecujące.
Co dalej?
Niemalże naturalną decyzją w obecnej sytuacji wydaje się zejście ligę niżej. Zaplecze PGE Ekstraligi jest również bardzo wymagającą ligą. Dlatego, jeżeli zawodnik Krono-Plast Włókniarza Częstochowa chce odszukać się na nowo, to Metalkas 2. Ekstraliga wydaje się najlepszym kierunkiem. Rynek w PGE Ekstralidze jest już praktycznie zamknięty. Kluby dopinają ostatnie ,,guziki” i ciężko spodziewać się tego, iż Lampart będzie jednym z nich. Dlatego zejście na drugi poziom rozgrywkowy w Polsce może być strzałem w dziesiątkę.
Co roku zawodnicy tacy jak np. Szymon Woźniak, Kacper Andrzejewski, Paweł Przedpełski czy Keynan Rew są dowodami na to, iż przejście z elity na zaplecze może mieć fantastyczne rezultaty. Jak do tej pory na jego korzyść grał mocno przepis o zawodniku do lat 24. Na najwyższym poziomie przez długi czas panował deficyt zawodników tej kategorii. Dawało to Lampartowi ogromną ilość szans na przełamanie się wśród najlepszy. Jednak łatwo stwierdzić, iż tej szansy nie wykorzystał. Teraz wszystko jest w jego rękach. Następny rok może być najważniejszy dla jego kariery. jeżeli w niedalekiej przyszłości okaże się, iż jako senior w Metalkas 2. Ekstralidze również nie daje sobie rady, to trzeba będzie rozważyć inne ścieżki kariery.
