Żużel. Woryna powtórzy sukces z zeszłego roku? „Jest na to szansa”

2 godzin temu

Przed rokiem Kacper Woryna zakończył zmagania w cyklu SEC na 3. pozycji. Teraz również jest na to szansa, ale konkurencja w postaci Leona Madsena czy Nazara Parnickiego chce mu utrudnić zadanie. Polak i Duńczyk mają na ten moment po 30 „oczek”, a przed nimi są jedynie: Patryk Dudek i Andrzej Lebiediew.

– Oczywiście, jest na to szansa. W Pardubicach pojadę z nadziejami dając z siebie wszystko. Osobiście lubię ten tor. Można się na nim z napędzić, co ułatwia ściganie – powiedział Kacper Woryna dla mediów SEC.

Zawodnik Krono-Plast Włókniarza Częstochowa zapewnił sobie udział w przyszłorocznym cyklu Speedway Grand Prix prezentując się genialnie w GP Challenge. Co ciekawe, zadebiutuje on 70 lat później od swojego dziadka – Antoniego.

– To świetna sprawa, w pewien sposób będąca klamrą spinającą naszą rodzinną tradycje. W FIM SGP 2026 chciałbym pokazać się z dobrej strony, tak, aby choć w symboliczny sposób wspomnieć dziadka Antoniego – mówi Woryna.

Polak wie, iż o dobry wynik nie będzie łatwo, bo na starcie stanie wielu utytułowanych zawodników. Poza sobą wskazał rywali, którzy jego zdaniem w Pardubicach powalczą o finał i miejsce na podium.

– Na pewno o podium powalczą Patryk Dudek, Leon Madsen, Andzejs Lebedevs, Nazar Parnitskyi oraz Michael Jepsen Jensen. To wszystko zweryfikuje jednak tor. Niektórzy mając już zapewniony awans do FIM SGP pojadą bez presji mając, inni natomiast do tych zawodów podejdą ze spokojną głową będąc już praktycznie po sezonie – zakończył Woryna.

Idź do oryginalnego materiału