Wracamy do Polski. Czas na rundę Grand Prix w Gorzowie

speedwaynews.pl 5 godzin temu

Zmarzlik ucieka rywalom

Na półmetku zmagań o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Bartosz Zmarzlik ma przewagę jedenastu „oczek” nad drugim Bradym Kurtzem. Podium zamyka Fredrik Lindgren. Do Szweda jednak zaledwie dwa punkty traci Jack Holder. Dokładnie takie zestawienie obejrzeliśmy w finale drugiego turnieju Grand Prix w Manchesterze. Wielka Brytania nie była łaskawa natomiast dla Andrzeja Lebiediewa. Łotysz trzy pierwsze rundy mógł jak najbardziej zaliczył do udanych, ale przed tygodniem zdobył łącznie tylko 5 „oczek” do klasyfikacji generalnej. To sprawiło, iż spadł na szóstą pozycję za Daniela Bewleya i ma tyle samo punktów co Max Fricke. Z pewnością Lebiediew liczy na zdecydowaną poprawę, tym bardziej, iż pojedzie na swoim domowym obiekcie. Przed rokiem niespełna 31-latek opuścił rundę na stadionie im. Edwarda Jancarza z powodu kontuzji.

Triumfował wtedy Fredrik Lindgren. Drugi był Bartosz Zmarzlik, a na najniższym stopniu podium stanął Mikkel Michelsen. W tym sezonie Duńczyk razi sobie słabo. W klasyfikacji generalnej jest dopiero jedenasty. Możemy zauważyć jednak tendencję wzrostową. W Manchesterze dwukrotnie uplasował się ósmej lokacie. W zeszłym roku największym rozczarowaniem wśród w tej chwili startujących zawodników w cyklu Grand Prix był Robert Lambert. Brytyjczyk zdobył zaledwie 3 „oczka” i był czternasty. 27-latek mimo wszystko wywalczył tytuł wicemistrza, ale runda w Gorzowie była zdecydowanie jego najsłabszą. W tym sezonie zawodnik Grupy Deweloperskiej Toruń radził sobie gorzej. Jest dopiero ósmy i wciąż ani razu nie awansował do wyścigu finałowego.

Reprezentanci Polski

Na stadionie im. Edwarda Jancarza ujrzymy trzech Polaków. Oczywiście jednym z nich będzie Bartosz Zmarzlik, który w tym sezonie wygrał trzy z pięciu rund i wciąż imponuje swoją powtarzalnością. Drugim reprezentantem Polski Dominik Kubera. Zawodnik Motoru Lublin dobrze spisał się w pierwszej rundzie zrozgrywanej w Polsce – Warszawie. Wtedy zakończył turniej na czwartym miejscu. Kolejne trzy rundy był słabsze w wykonaniu 26-latek i w klasyfikacji generalnej jest dopiero dziewiąty. Do szóstego miejsca traci jednak tylko 7 punktów. Z dziką kartą natomiast wystąpi wychowanek Stali Gorzów – Oskar Paluch. 19-latek w zeszłym roku wystąpił w dwóch wyścigach, kiedy to zastępował kontuzjowanego Taia Woffindena. Nie zdobył wtedy punktów, ale zebrał pierwsze doświadczenie w tym prestiżowym cyklu. W tym sezonie Paluch ma dużo więcej okazji do startów w PGE Ekstralidze. Być może zaprocentuje to także w walce w Grand Prix i „napsuje trochę krwi” starszym, stałym uczestnikom.

Głównym faworytem gorzowskiej rundy będzie oczywiście Bartosz Zmarzlik. Nie możemy także zapomnieć o Fredriku Lindgrenie – triumfatorze z zeszłego roku. Szwed w tym sezonie już dwukrotnie stawał na podium. Australijczycy w postaci Brady’ego Kurtza i Jacka Holdera z pewnością także mogą być bardzo groźni. Być może wreszcie „przebudzą się” zawodnicy startujący regularnie na „Jancarzu” – Martin Vaculík i Anders Thomsen.

Po raz pierwszy w historii cyklu o Indywidualne Mistrzostwo Świata na żużlu sędzią będzie kobieta. Pani Christina Turnbull to Brytyjka, która w przeszłości sędziowała już m.in. Speedway of Nations czy Grand Prix Challenge. Regularnie pracuje także podczas meczów ligi brytyjskiej. Główne zawody poprzedzą kwalifikacje i sprint. Odbędą się one o godzinie 14:00. Początek rundy o godzinie 19:00. Relację LIVE z zawodów przeprowadzi portal speedwaynews.pl.

Lista uczestników Speedway Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim:

Bartosz Zmarzlik (Polska)
Brady Kurtz (Australia)
Fredrik Lindgren (Szwecja)
Jack Holder (Australia)
Daniel Bewley (Wielka Brytania)
Andrzej Lebiediew (Łotwa)
Max Fricke (Australia)
Robert Lambert (Wielka Brytania)
Dominik Kubera (Polska)
Martin Vaculík (Słowacja)
Mikkel Michelsen (Dania)
Anders Thomsen (Dania)
Jan Kvěch (Czechy)
Kai Huckenbeck (Niemcy)
Jason Doyle (Australia)
Oskar Paluch (Polska)
———————————
Bartłomiej Kowalski (Polska)
Kevin Małkiewicz (Polska)

Fredrik Lindgren (N), Kai Huckenbeck (B), Anders Thomsen (CZ)
Idź do oryginalnego materiału