Mathias Pollestad związał się z ekipą Smederny Eskilstuna przed startem sezonu 2025. Dla młodego Norwega był to debiut w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Z całą pewnością można powiedzieć, iż był to debiut udany. 21-latek wystąpił w szesnastu spotkaniach „Kowali”, w których stanął pod taśmą 66 razy i zdobył 99 punktów. Przełożyło się to na średnią 1,500 punktu na bieg oraz przyzwoite, 36. miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników rozgrywek. Pollestad zatem odegrał istotną rolę w zdobyciu przez Smedernę srebrnego medalu Drużynowych Mistrzostw Szwecji.
Co też ważna, działacze Smederny dostrzegli w Pollestadzie spory potencjał, bowiem podpisany kontrakt zakłada możliwość przedłużenia współpracy o kolejny sezon. euforii z tego ruchu w rozmowie z klubowymi mediami nie krył menadżer Smederny, Jerker Eriksson.
– Mathias przekroczył nasze oczekiwania w minionym sezonie. Nie jest łatwo wejść do nowej ligi, ale on poradził sobie z tym znakomicie. Już na początku czuliśmy, iż to prawdziwy „Kowal” i bardzo się cieszymy, iż udało się zawrzeć z nim umowę, która może obowiązywać aż do sezonu 2027 – mówi Eriksson.
Pollestad jest już tym samym piątym nazwiskiem w kadrze Smederny na 2026 rok. Wcześniej umowy z wicemistrzem Szwecji parafowali Gleb Czugunow, Joel Andersson, Daniel Henderson oraz Anton Jansson. W klubie z Eskilstuny jednak przede wszystkim czekają na decyzję swojego tegorocznego lidera, Patryka Dudka. 33-letni Polak bowiem wobec startów w cyklu Grand Prix rozważa całkowitą rezygnację ze startów w lidze szwedzkiej.
Mathias Pollestad
