Będzie jokerem Landshut Devils? Zdradził swój cel

speedwaynews.pl 3 godzin temu

We wtorkowe popołudnie Trans MF Landshut Devils i Leon Flint oficjalnie ogłosili przedłużenie dotychczasowej współpracy. Reprezentant Wielkiej Brytanii bronił kolorów klubu z Niemiec w okresie 2025, ale nie miał łatwego zadania. W Krajowej Lidze Żużlowej musiał walczyć o miejsce w składzie z Kevinem Juhl Pedersenem, a działacze chcieli mniej więcej po równo podzielić ich jazdą.

Na torze jednak zdecydowanie lepiej pokazywał się Leon Flint. Brytyjczyk w każdym ze spotkań, w których rozpoczynał od początku, zdobywał cenne punkty, ale zdecydowanie lepiej radził sobie na domowym torze w OneSolar Arenie. Tam zdobywał bowiem średnio 1,75 pkt/bieg i odjechał także najlepszy mecz w sezonie. Chodzi o spotkanie przeciwko Speedway Kraków, gdzie po czterech startach miał na swoim koncie 11 punktów. W ostatnim biegu natomiast zanotował upadek, za który został wykluczony.

Mimo niepewnej sytuacji w kadrze Leon Flint zdecydował się na podpisanie nowego kontraktu. – Ogromnie się cieszę na kolejny sezon w Landshut. Klub, kibice, sponsorzy, całe otoczenie są wspaniałe i czuję się tu bardzo dobrze. Chcę w 2026 roku naprawdę ruszyć z kopyta w Devils i przyczynić się do tego, żeby był to udany sezon i żebyśmy awansowali do play-off – czytamy w informacji prasowej.

W klubie także są zadowoleni z podpisania kontraktu z 22-letnim zawodnikiem. Wierzą oni w umiejętności zawodnika oraz w ko, iż będzie silnym punktem zespołu w okresie 2026. Celem „Diabłów” będzie bowiem poprawa pozycji z tego roku, kiedy to zmagania zajęli na piątym miejscu w Krajowej Lidze Żużlowej.

Leon to chłopak z charakterem, który ciężko pracuje na swoje sukcesy. Ostatnio pokazał, jaki ma ogromny potencjał i jesteśmy mocno przekonani, iż w 2026 roku naprawdę wystrzeli – skomentował dyrektor sportowy, Klaus Zwerschina.

„Diabły” wraz z Flintem ogłosili także drugiego zawodnika na sezon 2026. Nim został Mario Hausl, który ponownie będzie liderem formacji juniorskiej. W tym roku prezentował się bardzo dobrze jak na warunki KLŻ zostając przy tym drugim najlepszym młodzieżowcem. Swoją średnią poprawił niemal dwukrotnie, niejednokrotnie pokonując zdecydowanie bardziej doświadczonych zawodników.

Leon Flint (z lewej) oraz Jason Edwards
Idź do oryginalnego materiału