Wielki rewanż Julii Szeremety, a tu nagle historia żółtej kartki dla Polki. Olimpijska forma gwiazdy

3 godzin temu
- Jak mówiłam, jestem dziewczyną, która lubi boksować na świeżości, dłuższy czas oczekiwania sprzyja mojej regeneracji. I boksowałam, będąc w swojej formie. A jak jest forma i szybkość, to wszystko wychodzi perfekcyjnie - bez zbędnej kurtuazji Julia Szeremeta odniosła się do swojej kapitalnej walki na otwarcie rywalizacji w Pucharze Świata i turnieju im. Feliksa Stamma. Nasza gwiazda do jednej bramki pokonała Angielkę Sameenah Toussaint, a po wszystkim sama wywołała temat... żółtej kartki.
Idź do oryginalnego materiału