Niedawno we Wrocławiu odbyła się walka Ołeksandra Usyka z Danielem Dubois. Ukrainiec w dziewięciu rundach pokonał Brytyjczyka i został mistrzem wagi ciężkiej w czterech federacjach. W walce doszło jednak do dużej kontrowersji. Dubois i jego sztab niemal od razu zaczęli domagać się rewanżu.
REKLAMA
Zobacz wideo
Joanna Jędrzejczyk o freak fightach. Co za historia o Najmanie!
Ołeksandr Usyk zmierzy się z Tysonem Fury. Są dwie daty. Znamy miejsce walki
Okazuje się, iż już niedługo dojdzie do innego pojedynku. Na starcie Tysona Fury'ego z Ołeksandrem Usykiem czekał cały bokserski świat. Wszystko dlatego, iż byłaby to walka o pas mistrzowski wszystkich najważniejszych czterech federacji (WBC, WBA, WBO i IBF). Wcześniej Brytyjczyk mówił, w tym żadnego sensu.
- Nie chcę walczyć z Usykiem. To mały ukraiński wazeliniarz. To wszystko, czym dla mnie jest. Nie interesuje mnie jednoczenie dywizji. To nic dla mnie nie znaczy - mówił w rozmowie z "Daily Mail"
Z jakiegoś powodu jednak zmienił zdanie. Być może już 23 grudnia dojdzie do walki Fury'ego z Usykiem. Innym możliwym terminem jest styczeń. Ostateczna data ich pojedynku nie została jeszcze ustalona, ale wiadomo, iż do walki dojdzie w Arabii Saudyjskiej.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Tyson Fury dzierży tytuł mistrzowski federacji WBC od 2020 roku. Usyk jest mistrzem organizacji IBF, WBO i WBA i w sierpniowej walce z Danielem Duboisem obronił swój prymat. Promotor Ukraińca nie mógł uwierzyć, iż udało się dograć ten pojedynek. - Nie wierzę, iż to się dzieje, ale tak jest - stwierdził Krassyuk.
Zwycięzca tej walki będzie pierwszym niekwestionowanym mistrzem świata w wadze ciężkiej w historii ery czterech pasów. Od 2007 trzeba być czempionem uznawanym przez organizacje WBA, WBC, IBF oraz WBO.