W końcu przełamał niemoc! „Jestem niesamowicie szczęśliwy”

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Ponad rok czekać musiał Eryk Kamiński na swoją pierwszą trójkę w seniorskiej karierze. Uważany za duży talent gdańszczanin w końcu przełamał niekorzystny bilans i wygrał pierwszy upragniony bieg. W juniorskiej gonitwie stanął on jednak przed trudnym zadaniem. Jego kolega z pary – Kacper Warduliński upadł bez kontaktu z rywalem i został wykluczony z powtórki.

Stanął on więc między dwoma rywalami z Łotwy – Damirem Filimonovsem i Nikitą Kaulinsem. Zawodnik Wybrzeża najlepiej wyszedł spod taśmy startowej i objął pewne prowadzenie, którego nie oddał już do końca biegu. Po jego zakończeniu było widać jak wiele emocji pod kaskiem Kamińskiego, który po meczu rozmawiał z klubowymi mediami i nie krył zadowolenia:

Jestem niesamowicie szczęśliwy, iż w końcu udało się wygrać pierwszy bieg w karierze. Już kilka razy wcześniej było tego blisko, jednak zawsze czegoś zabrakło. W końcu jednak udało się przełamać tę serię z czego jestem bardzo zadowolony. W końcu wszystko zagrało tak jak miało” – przyznał.

Jest jeszcze wiele do poprawy

Dla każdego zawodnika pierwsza „trójka” w karierze to niezapomniane przeżycie. Szczególnie, gdy czekało się na nią ponad rok. „Z pewnością to duży zastrzyk pewności siebie” – dodaje Kamiński. Junior Wybrzeża uważa, iż największą rolę przy tym sukcesie odegrało dobrze przygotowanie i wejście w sezon.

„Rok temu też dość gwałtownie przytrafiła mi się kontuzja co utrudniło mi wejście w sezon. Być może właśnie to „gładkie” wejście w rozgrywki pozwoliło mi naprać pewności siebie i w końcu wygrać ten bieg młodzieżowy” – dodał.

Młody żużlowiec nie może jednak spocząć na laurach. Ostatecznie 17-latek nie zdobył już więcej punktów tego dnia co wprost pokazuje, iż do pełni szczęścia i oczekiwanej przez siebie formy dużo mu jeszcze brakuje. Zdaje sobie z tego sprawę również urodzony w Wejherowie zawodnik Wybrzeża, który bardzo dojrzale uznał, iż ma jeszcze wiele do poprawy.

Okazję do tego będzie miał już w niedzielę, wtedy to Wybrzeże uda się na bardzo trudne wyjazdowe spotkanie z Pronergy Polonią Piła. Będzie to spotkanie drugiej drużyny z trzecią, więc zapowiadają się bardzo interesujące zawody.

Idź do oryginalnego materiału