Valeriu Mircea pokonał Wilsona Varelę po mocnej walce na KSW 112. Mołdawianin utrzyma czołowe miejsce w rankingu KSW.
Valeriu Mircea i Wilson Varela zmierzyli się w jednym z najciekawiej zapowiadających się starć gali KSW 112 w Szczecinie. Pierwotnie rywalem Mołdawianina miał być Roman Szymański, który wypadł z walki z powodu kontuzji kolana. W konsekwencji pojedynek Samotnego Wilka z Prototypem zakontraktowano w catchweight do 73 kilogramów.
Obu zawodników łączy ciężka porażka przez nokaut z Salahadinem Parnasse. Francuz zdołał się już pozbierać i odbudować, a choćby sięgnąć po tytuł dywizji lekkiej organizacji Hexagone MMA. Dla Mircei będzie to pierwszy występ w klatce KSW od półtora roku.
Wilson Varela rozpoczął od niskiego kopnięcia. Mircea odpowiedział identycznym atakiem. Pod koniec pierwszej minuty Valeriu zaatakował mocnym uderzeniem jednak Varela łatwo przepuścił ten cios. Wilson wyprowadził mocne niskie kopnięcie, którym wyciął Mołdawianina. Valeriu trafił dobrym lewym sierpem. Dwie interesujące akcje z niskimi kopnięciami w wykonaniu Mircei. Mołdawianin się rozkręca i wyprowadza obszerny prawy jednak Francuz ponownie zszedł z linii ciosu. Mircea trafia długim prostym na korpus. Doskonały rzut zapaśniczy w wykonaniu Mołdawianina.
Valeriu Mircea wystrzelił potężnym niskim kopnięciem. Reprezentant Mołdawii wygląda na bardziej przekrojowego zawodnika. Mircea coraz częściej atakuje tułów Francuza. Kombinacja lewy-prawy w wykonaniu Mołdawianina. Wilson Varela odpowiada dwoma lewymi prostymi. Kolejny dobry lewy Francuza jednak Mircea sprytnie odpowiada jeszcze mocniejszym uderzeniem. Valeriu przeniósł walkę na matę, gdzie Varela zaprotestował sugerując, iż rywal ugryzł go w palca. Po powrocie do stójki niespodziewanie to Wilson zaciągnął przeciwnika na matę.
Tempo walki spadło w trzeciej odsłonie, dużo przyruchów jednak mało akcji. Celny lewy Vareli i dobry prawy Mircei. Valeriu stara się chodzić do przodu i narzucać tempo jednak Wilson dobrze kontruje. Długie uderzenia Mołdawianina, który się nakręca i wchodzić z serią uderzeń. Varela laduje na macie jednak zawodnik z Marsylii po prostu się pośliznął. Valeriu kolejny raz próbował sprowadzenia, co Wilson skontrował próbą dźwigni na kolano. Valeriu Mircea pokonał Wilsona Varelę po jednogłośnej decyzji sędziów.
