Urodzony w Ukrainie zawodnik chce mieć flagę Rosji przy prezentacji na UFC 314

5 dni temu


Urodzony w Ukrainie zawodnik kategorii półciężkiej chce mieć flagę Rosji wyświetlaną przy nazwisku podczas prezentacji na gali UFC 314.

Zawodnikiem, o którym mowa jest Nikita Krylov. Rosjanin, bo tak chce się tytułować, wystąpi w najbliższą sobotę na gali UFC 314 w pojedynku z byłym pretendentem do tytułu mistrzowskiego Dominickiem Reyesem.

Krylov ma nadzieję, iż podczas tego wydarzenia będzie miał wreszcie przypisaną do nazwiska flagę państwa, które reprezentuje.

NIkita Krylov ostatni raz w oktagonie walczył w 2023 roku. Wówczas przy jego nazwisku nie było podanej żadnej flagi.

  • ZOBACZ TAKŻE: Pogromca Roberto Soldicia wraca. Czekał na to 2 lata!

Urodzony w Ukrainie zawodnik chce mieć flagę Rosji przy prezentacji na UFC 314

Przez większość swojej kariery w UFC, Krylov mieszkał w Doniecku na Ukrainie, który jest regionem zaatakowanym przez Rosję w 2022 roku. Co prawda prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o anekowaniu czterech regionów Ukrainy do Rosji, ale walki o Donieck fizycznie cały czas trwają.

Jednak od kilku lat, Ukrainiec mieszka na co dzień w Kisłowodzku w Rosji i ten kraj zamierza reprezentować na UFC 314:

„Rozmawiałem już o tym z UFC przy okazji poprzednich walk. Mieszkam teraz w Kisłowodzku w Rosji i ten kraj będę dumnie reprezentował. Natomiast powodem, przez który na kilku galach nie było flagi obok mojego nazwiska jest to, iż przez większość życia mieszkałem w Doniecku.

Donieck to miasto, które w pewnym sensie ciągle jest sporne, bo ludzie różnie odbierają to, do którego państwa ono należy. Jednak w tej chwili dobrze jest mieć flagę Rosji obok mojego nazwiska. Jestem dumny, iż będę ich reprezentował.”

Idź do oryginalnego materiału