Awantura przed UFC w Paryżu! Carlos Prates w centrum wydarzeń [WIDEO]

3 godzin temu


Atmosfera w Paryżu przed jutrzejszą galą UFC jest coraz gorętsza. Szczególne napięcie czuć w walce wieczoru, gdzie Nassourdine Imavov i Caio Borralho zawalczą w eliminatorze do walki o pas. Panowie od miesięcy szczypali się w mediach, a ich relacje udzieliły się także osobom, które należą do brazylijskiej i francuskiej ekipy.

Napięcie przed galą UFC Paris rośnie! Carlos Prates w akcji

W piątkowy wieczór odbyła się oficjalna ceremonia ważenia przed jutrzejszą, szlagierowo zapowiadającą się galą UFC Fight Night w Paryżu. Podczas wydarzenia zobaczymy aż trzech reprezentantów Polski, a dodatkowo starcia Saint Denis vs. Ruffy czy Imavov vs. Borralho.

Brazylijczycy to zawodnicy znanego klubu Fighting Nerds. Zatem na miejscu jest obecny m.in. klubowy kolega panów, czyli Carlos Prates. „The Nightmare” słynie z tego, iż jest bezpośredni i ma image „ulicznika”. Było to widać w trakcie wspomnianego ważenia, gdy to starł się z menadżerem Nassourdine’a Imavova, czyli przeciwnika swojego przyjaciela.

Ça chauffe entre l’agent de Nassourdine Imavov @imavov1 et les fighting nerds (Carlos Prates) pendant la pesée UFC mais le head coach vient à la rescousse (Pablo Sucupira) #UFCParis pic.twitter.com/2BojSlswRP

— Baky Dia (@baky_tv) September 5, 2025

ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot komentuje zbliżające się walki Islama Makhacheva i Ilii Topurii!

Sytuację załagodził jeden z trenerów klubu z Brazylii – Pablo Sucupira. Szkoleniowiec ten był obecny chociażby w narożniku Michała Oleksiejczuka podczas jego ostatniej walki w klatce UFC. Atmosfera zatem przed jutrzejszą walką wieczoru jest naprawdę gorąca i nie dotyczy ona jedynie zawodników, którzy wejdą do oktagonu. Stawka tego pojedynku jest bardzo wysoka, a podsyca to jeszcze druga walka wieczoru, gdzie zmierzą się także zawodnicy reprezentujący te same kluby. Benoit Saint Denis postara utrzymać swoją pozycję w rankingu wagi lekkiej, a Mauricio Ruffy będzie chciał zaliczyć kolejny olśniewający występ, który otworzy mu wrota do większych starć w dywizji.

Co do samego Pratesa, ostatni raz w klatce widziany był podczas UFC 319. Kapitalnym obrotowym łokciem znokautował Geoffa Neala na sam koniec pierwszej rundy ich walki. Reprezentant nerdów z Brazylii nie zwalnia tempa, ponieważ już w listopadzie na UFC 322 zmierzy się z byłym mistrzem wagi półśredniej – Leonem Edwardsem. Pojedynek ten może znacznie przybliżyć go do walki o tron dywizji do 170 funtów.

Idź do oryginalnego materiału