Twierdza Toruń niezdobyta. Wielki wyczyn młodzieżowca

speedwaynews.pl 14 godzin temu

Duchiński bohaterem od startu

Goście kompletnie zawalili pierwszą serię startów. W pierwszym wyścigu Martin Vaculik nie był w stanie uporać się z Patrykiem Dudkiem. Lider Torunia bez problemu poradził sobie ze Słowakiem. Dużo nie brakowało, a Jan Kvech również minąłby rywala po zewnętrznej w pierwszym biegu. Jednak Show w pierwszej serii skradł Mikołaj Duchiński. Junior gospodarzy nie tylko wygrał wyścig juniorski. Zrobił to w pięknym stylu. Jednocześnie zrobił robotę dla Kawczyńskiego, który dzięki temu dołączył do Duchińskiego i panowie wygrali podwójnie z parą Paluch, Jabłoński.

Przełamanie dla Stali nastąpiło w trzeciej gonitwie. Ku zaskoczeniu większości kibiców goście wygrali podwójnie. Para Lebiediew, Thomsen poradziła sobie z Emilem Sajfutdinowem i Mikkelem Michelsenem. ,,Król MotoAreny” nie był w stanie pogodzić pary przyjezdnych, dzięki czemu ci zmniejszyli przewagę Torunia. Ostatni bieg pierwszej serii gospodarze zaczęli na podwójnym prowadzeniu. Jednak Paluch gwałtownie uporał się z Duchińskim, aby przedrzeć się na drugą pozycję. Fajfer po chwili też wyprzedził Duchińskiego, jednak junior gospodarzy odebrał mu punktowaną pozycję. Mikołaj Duchiński pokonał Oskara Fajfera w walce o punkty ligowe. Za co słusznie zyskał ogromne brawa od kibiców zgromadzonych na MotoArenie.

Gospodarze odjechali

W drugą serię Toruń wszedł z dużym impetem. Pewna wygrana gospodarzy w wykonaniu Mikkela Michelsena i Jana Kvecha. Oskar Fajfer zaliczył kolejne zero i wyglądał bardzo słabo. W szóstym biegu żadnych problemów tym razem nie miał Emil Sajfutdinow. Natomiast do walki z seniorami rzucił się Kawczyński. Najpierw poradził sobie z nim Thomsen. Następnie ataku szukał Vaculik. Słowakowi udało się to dopiero na wjeździe na ostatnie okrążenie, ale goście wyszarpali remis. Jednak już w następnym biegu gospodarze ponownie dołożyli pięć punktów. Po dwóch seriach gospodarze prowadzili już przewagą dwunastoma punktami.

Trzecia seria

Na otwarcie trzeciej serii na torze znowu oglądaliśmy walecznego Duchińskiego, choć tym razem nie poradził sobie z żadnym z rywali. Po raz kolejny Emil Sajfutdinow był nie do złapania. W wyścigu dziewiątym mocno zgasł Thomsen. Jednak Vaculik ponownie walczył o pełną pulę. Choć tym razem spacyfikował go Lambert. Następnie na samej kresce poradził z nim sobie Patryk Dudek. Fenomenalne ściganie oglądali kibice w dziesiątym biegu. Agresywnym atakiem Lebiediew przedostał się z trzeciej pozycji na prowadzenie. Ostatecznie po dużej ilości mijanek bieg padł łupem gości. Po trzech seriach przewaga gospodarzy delikatnie urosła do czternastu punktów.

Na noże w końcówce

W wyścigu jedenastym gospodarze przypieczętowali zwycięstwo meczowe, ponownie wygrywając bieg podwójnie. Następnie wyścig dwunasty nie przyniósł dużych emocji. Za to w trzynastej gonitwie emocji mieliśmy aż za dużo. Emil Sajfutdinow spotkał się z Andrzejem Lebiediewem na wejściu w drugi łuk. W efekcie czego zawodnik Pres Toruń upadł na tor. Sędzia wykluczył Łotysza, na co ten zareagował bardzo nerwowo. Na szczęście Emilowi nic się nie stało. Po kłótni z arbitrem wyścig został powtórzony w trójkę. Choć Mikołaj Krok nie zbliżył się choćby do rywali.

Nieprawdopodobne

W wyścigach nominowanych gospodarze dali szansę najmłodszym. Duchiński zaczął wyścig na trzeciej pozycji, wioząc za plecami Oskara Palucha. Choć ten wyprzedził rywala. Tylko po to, żeby po defekcie na tor upadł Martin Vaculik. Chwilę później drugi z gorzowian też zdefektował. Niewiarygodna historia zapewniła gospodarzom wygraną 5:0 w czternastym biegu a Mikołajowi Duchińskiego wynik życia. Ponieważ dzięki temu rezultatowi wykręcił swoją życiówkę. Ostatni bieg jako wisienka na torcie zapewnił kolejne fantastyczne manewry gospodarzy. W ich efekcie Toruń po raz ostatni wygrał podwójnie i dobił przyjezdnych.

Wyniki

PRES Grupa Deweloperska Toruń: 60
9. Patryk Dudek (3,3,2*,3,2*) 13+2
10. Robert Lambert (3,2*,3,3,3) 14+1
11. Jan Kvěch (1,2*,2,1*,3) 9+2
12. Mikkel Michelsen (0,3,0,2*) 5+1
13. Emil Sajfutdinow (1,3,3,2*,-) 9+1
14. Mikołaj Duchiński (3,1,0,2) 6
15. Antoni Kawczyński (2*,0,2) 4+1
16. Krzysztof Lewandowski ) 0

Gezet Stal Gorzów: 29
1. Martin Vaculík (2,1*,1,1,D) 5+1
2. Anders Thomsen (2*,2,0,3,0) 7+1
3. Mikołaj Krok (0,-,-,1,-) 1
4. Oskar Fajfer (0,1,2,T) 3
5. Andrzej Lebiediew (3,1,3,W,1) 8
6. Oskar Paluch (1,2,1*,1,0,D) 5+1
7. Hubert Jabłoński (0,0,0,0) 0
8. Oskar Chatłas ) 0

Bieg po biegu:

1. (58,86) Dudek, Vaculík, Kvěch, Krok 4:2 (4:2)
2. (59,95) Duchiński, Kawczyński, Paluch, Jabłoński 5:1 (9:3)
3. (58,81) Lebiediew, Thomsen, Sajfutdinow, Michelsen 1:5 (10:8)
4. (58,98) Lambert, Paluch, Duchiński, Fajfer 4:2 (14:10)
5. (59,41) Michelsen, Kvěch, Fajfer, Jabłoński 5:1 (19:11)
6. (59,32) Sajfutdinow, Thomsen, Vaculík, Kawczyński 3:3 (22:14)
7. (58,44) Dudek, Lambert, Lebiediew, Jabłoński 5:1 (27:15)
8. (59,43) Sajfutdinow, Fajfer, Paluch, Duchiński 3:3 (30:18)
9. (59,42) Lambert, Dudek, Vaculík, Thomsen 5:1 (35:19)
10. (59,79) Lebiediew, Kvěch, Paluch, Michelsen 2:4 (37:23)
11. (59,44) Dudek, Michelsen, Vaculík, Paluch (Fajfer T) 5:1 (42:24)
12. (60,28) Thomsen, Kawczyński, Kvěch, Jabłoński 3:3 (45:27)
13. (59,69) Lambert, Sajfutdinow, Krok, Lebiediew (W) 5:1 (50:28)
14. (60,84) Kvěch, Duchiński, Vaculík (D), Paluch (D) 5:0 (55:28)
15. (59,49) Lambert, Dudek, Lebiediew, Thomsen 5:1 (60:29)

Idź do oryginalnego materiału