Trener wspiera byłego mistrza po porażce na UFC 322: Jestem dumny bardziej niż kiedykolwiek wcześniej

2 godzin temu


Jack Della Maddalena stracił mistrzowski tytuł wagi półśredniej w minioną sobotę podczas gali UFC 322 w Nowym Jorku, przegrywając wyraźną decyzją z Islamem Makhachevem w walce wieczoru całego wydarzenia. Po tej porażce trener Australijczyka wspiera byłego już mistrza UFC.

W pojedynku, który Makhachev zdominował, Rosjanin aż czterokrotnie sprowadził Dellę Maddalenę do parteru i uzbierał ponad 19 minut kontroli podczas 25-minutowej walki.

Łącznie Della Maddalena trafił jedynie 30 znaczących ciosów w pięciu rundach, a Makhachev wygrał na kartach punktowych, zostając jedenastym zawodnikiem w historii UFC, który zdobył tytuły w dwóch różnych kategoriach wagowych.

  • ZOBACZ TAKŻE: Kamil Szkaradek celuje w pas mistrzowski KSW! Najpierw jednak negocjacje

Trener wspiera byłego mistrza po porażce na UFC 322: Jestem dumny bardziej niż kiedykolwiek wcześniej

W niedzielę główny trener Delli Maddaleny, Ben Vickers, opublikował oświadczenie dotyczące rozczarowującej nocy dla swojego podopiecznego, która zakończyła się utratą mistrzowskiego pasa wagi półśredniej.

Vickers napisał na klubowym instagramie:

„Jestem bardziej dumny z Jacka i całego zespołu niż kiedykolwiek wcześniej. To prawda, nie sięgnęliśmy gwiazd, ale odważyliśmy się marzyć i podjęliśmy próbę. Boli. Boli jak cholera, ale nie jesteśmy definiowani przez ten sport. To po prostu coś, co kochamy robić. Czuliśmy całe wsparcie i miłość przez ostatnie tygodnie i lata i to znaczy dla nas wszystko. Kocham Jacka i nasz zespół, kocham Scrappy MMA i naszą społeczność. Do zobaczenia na macie, gdy tylko wrócę do wspaniałego P Town. I bądźcie pewni — to dopiero początek, a nie koniec!”

Jack Della Maddalena nie zaznał porażki od czasu dwóch pierwszych walk w karierze, po których zanotował imponującą serię 18 zwycięstw, w tym perfekcyjne 8-0 w UFC.

Teraz australijski zawodnik musi się odbudować po przegranej z Makhachevem i utracie tytułu, który zdobył w maju, nokautując Belala Muhammada.

Idź do oryginalnego materiału