W piątkowe popołudnie na warszawski Torwar wreszcie wybrała się całkiem spora grupa kibiców. Powód wypełnionych trybun był jeden – pojedynek Julii Szeremety o złoty medal w memoriale Feliksa Stamma wchodzącym w skład Pucharu Świata World Boxing. Obóz naszej rodaczki spodziewał się innej rywalki, ale sama chełmianka nie dała się zaskoczyć. Popis dała zwłaszcza podczas trzech ostatnich minut konfrontacji.