Tomaszewski choćby się nie zawahał. Mówi, kto powinien być kapitanem kadry

3 godzin temu
Powoli zbliża się pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski pod wodzą Jana Urbana. W rozmowie z "Super Expressem" Jan Tomaszewski powiedział, jak powinna być rozwiązana kwestia kapitana drużyny.
W czerwcu wokół reprezentacji Polski było naprawdę gorąco. Michał Probierz odebrał opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu, by przekazać ją Piotrowi Zielińskiemu. Lewandowski był zniesmaczony sposobem, w jaki został poinformowany o zmianie. Przypomnijmy, iż selekcjoner zadzwonił do niego późną porą, gdy piłkarz usypiał dziecko. "Lewy" podkreślał, iż ważne sprawy nie powinny być załatwiane w taki sposób. Zrezygnował z występów w kadrze do momentu, kiedy selekcjonerem będzie Probierz. Ten jednak 12 czerwca podał się do dymisji. Gra Lewandowskiego w narodowych barwach znów jest możliwa.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Tomaszewski bez wątpliwości. "Dostał zgliszcza"
Do rozwiązania pozostaje jeszcze kwestia opaski kapitańskiej. Z otoczenia Lewandowskiego można było usłyszeć głosy, iż 36-latek zamierza wrócić do kadry, choćby jeżeli nie będzie kapitanem.
W rozmowie z "Super Expressem" na temat tej sprawy wypowiedział się Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz przekazał pomysły Janowi Urbanowi, nowemu selekcjonerowi reprezentacji Polski.
- Jan Urban dostał zgliszcza, dlatego do końca eliminacji kapitanem powinien być Piotrek Zieliński, ewentualnie, jeżeli Piotrek nie będzie mógł grać, to ktoś z czwórki z rady drużyny - powiedział Tomaszewski.


Zasugerował również, iż dopiero po zakwalifikowaniu się na mistrzostwa świata drużyna, choćby w tajnym głosowaniu, może wybrać kapitana, ale to nie jest na ten moment czynność, którą najbardziej powinniśmy się przejmować.
Urban rozmawia z zawodnikami
W niedawnej rozmowie z RMF FM Jan Urban podkreślił, iż w sprawie roli kapitana nie chce rozmawiać tylko z Lewandowskim, ale również z Zielińskim i radą drużyny. Nowy selekcjoner zamierza wysłuchać głosu każdej ze stron, a następnie podejmie decyzję.
A na to nie ma już dużo czasu. 4 września Polacy zmierzą się na wyjeździe z Holandią w meczu eliminacji mistrzostw świata. Trzy dni później rywalem naszej drużyny będą Finowie.
Idź do oryginalnego materiału