Sześć walk mistrzowskich odbędzie się na sylwestrowej gali Rizin. 31 grudnia debiut w japońskiej organizacji zaliczy Ryan Bader.
Japońska federacja Rizin przygotowała nie lada gratkę dla sympatyków MMA. Na tradycyjnej sylwestrowej gali odbędzie się, aż sześć walk rangi mistrzowskiej, a zestawienia naprawdę elektryzują. Prezes Nobuyuki Sakakibara zadbał o to by kibice, którzy chcą zamknąć rok dużym wydarzeniem MMA nie narzekali na brak wrażeń.
Razhabali Shaidullaev i Mikuru Asakura zmierzą się w starciu o pas mistrzowski Rizin w dywizji piórkowej. Faworytem pojedynku będzie niepokonany Kirgiz jednak starszy z braci Asakura będzie miał po swojej stronie przewagę warunków fizycznych.
Roberto Satoshi stanie do kolejnej obrony mistrzowskiego pasa dywizji lekkiej. Rywalem Brazylijczyka będzie Shunta Nomura, który ma na koncie serię pięciu zwycięstw z rzędu. Mistrz również może się pochwalić identyczną passą jednak warto wspomnieć, iż czarodziej parteru ma już 36 lat, a Nomura w ostatnim występie pokonując Patricky’ego Pitbulla udowodnił, iż radzi sobie z weteranami.
Seika Izawa i Rena Kubota zmierzą się w walce o pas dywizji atomowej. Wielką faworytką jest w tym zestawieniu Izawa, która jest bardziej wszechstronną zawodniczką. Naoki Inoue będzie bronił pasa kategorii koguciej w starciu ze słynącym z trash talku Dannym Sabatello.
Alexander Soldatkin i Ryan Bader mieli spotkać się w pojedynku o wakujący pas Rizin w królewskiej kategorii wagowej. Rosjanin wygrał Grand Prix dywizji ciężkiej, a wygrana nad Markiem Samociukiem w finale zapewniła mu przepustkę do starcia z byłym podwójnym mistrzem Bellatora. Niestety Amerykanin doznał kontuzji i ogłosił, iż nie będzie w stanie zawalczyć na gali. Rizin pracuje nad zastępstwem.
W ostatnim z mistrzowskich starć o wakujący pas dywizji muszej zawalczą weterani japońskiej sceny MMA Hiromasa Ougikubo i Yuki Motoya. Zawodnicy mają odpowiednio 38 i 36 lat, więc zbliżają się do przejścia na emeryturę.















