Szeja i Radecki zdominowali 69. Rajd Wisły

rallypl.com 4 godzin temu

Jarosław Szeja i Marcin Radecki okazali się bezkonkurencyjni podczas 69. Rajdu Wisły, odnosząc spektakularne zwycięstwo w klasycznym, beskidzkim rajdzie. Załoga w barwach GK Forge Rally Team prowadząca Škodę Fabię RS Rally2 nie tylko wygrała całe zawody, ale także zdominowała wszystkie 10 odcinków specjalnych.

Rajd rozpoczął się w piątkowe popołudnie, tradycyjnie od uroczystej ceremonii startu na Placu Hoffa w centrum Wisły. Chwilę później zawodnicy ruszyli na dwa przejazdy odcinka Jaszowiec, które okazały się prawdziwym sprawdzianem umiejętności.

Temperatura spadła, nawierzchnia była śliska od deszczu i opadłych liści, a część trasy przebiegała po kostce brukowej. Dodatkowym utrudnieniem był zmrok, który gwałtownie zapadł nad Beskidami.

Sobota pod znakiem złotej polskiej jesieni

W sobotę pogoda w Wiśle uległa znaczącej poprawie – deszcz ustał, pojawiło się słońce, a Beskidy rozbłysły w barwach złotej polskiej jesieni. Zawodnicy mieli do pokonania m.in. trzy przejazdy prób Jawornik i Partecznik oraz dwa oesy na legendarnej Kubalonce.

Tu również Szeja i Radecki byli nie do zatrzymania. Wygrali wszystkie odcinki, demonstrując nie tylko tempo, ale i niezwykłą regularność. Ostatecznie ich przewaga na mecie wyniosła niemal 1 minutę i 40 sekund nad drugą załogą oraz blisko 3,5 minuty nad trzecim miejscem.

Podczas rajdu GK Forge Rally Team nie ograniczył się tylko do sportowej rywalizacji. W piątek na rynku w Ustroniu zorganizowano specjalną strefę edukacyjną poświęconą bezpieczeństwu ruchu drogowego, która przyciągnęła setki odwiedzających – zarówno kibiców, jak i całe rodziny.

„Zwycięstwo w Rajdzie Wisły to coś wyjątkowego. To moje tereny – tutaj dorastałem, tutaj mieszkam, tutaj narodziła się moja pasja do rajdów. Kiedyś podziwiałem na tych odcinkach największe gwiazdy polskich rajdów. Cieszę się, iż mogę dziś startować na takim poziomie i iż nasze nazwiska zapisują się na liście zwycięzców Rajdu Wisły obok tych legend… Wygraliśmy w ciągu tych dwóch dni wszystkie odcinki specjalne i dokładnie taki był plan. Dziękuję za wsparcie wszystkim kibicom – było was na trasach mnóstwo i wasz doping niósł nas po oesach!” – podkreślił Jarosław Szeja po triumfie.

„Wygraliśmy wszystkie odcinki specjalne i cały 69. Rajd Wisły – to dla mnie duża rzecz. Chciałbym serdecznie podziękować Jarkowi za tę przygodę, zostanie to ze mną na zawsze. Ze swoim bratem pewnie pojechałby ten rajd jeszcze szybciej – tym bardziej dziękuję, bo to była dosyć odważna decyzja, aby zabrać mnie na prawy fotel Skody. To było ogromne przeżycie i jestem teraz bardzo szczęśliwy z tego, jak ten rajd się dla nas potoczył.” – dodał Marcin Radecki.

Idź do oryginalnego materiału