Aby nie wylewać dziecka z kąpielą, jak w przypadku Igi Świątek, czyli nie pozostawiać sportowca z łatką, której do końca kariery ciężko mu będzie się pozbyć, konieczne są zasadnicze zmiany w światowym systemie antydopingowym. W rozmowie z Interią drobiazgowo mówi o tym profesor Jerzy Smorawiński, w latach 1993-2016 stojący na czele Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie, która w tej chwili funkcjonuje pod nazwą Polska Agencja Antydopingowa (POLADA). w tej chwili jest wykładowcą na Uniwersytecie Kaliskiego, gdzie prowadzi zajęcia na temat dopingu i...