Przemysł motoryzacyjny w Niemczech upada? Gigant redukuje koszty

rallypl.com 6 godzin temu

Branża motoryzacyjna w Niemczech walczy z poważnym kryzysem, a jednym z największych graczy na rynku, Bosch, planuje kolejne miliardowe cięcia kosztów.

Bosch w obliczu restrukturyzacji

Niewielki sukces samochodów elektrycznych w Europie pogłębia problemy całego sektora. Firma już wcześniej zredukowała zatrudnienie o 12 000 miejsc pracy, a teraz przygotowuje się do kolejnych oszczędności. Bosch, znany przede wszystkim z produkcji sprzętu AGD i urządzeń elektrycznych, to również najważniejszy dostawca części samochodowych na świecie. Jednak sytuacja na rynku nie sprzyja dalszemu rozwojowi. Firma, której siedziba mieści się w Stuttgarcie, zatrudnia w Niemczech prawie 130 000 osób, ale już teraz rozważa dalsze kroki w celu obniżenia kosztów. Mimo iż nie ogłoszono jeszcze nowego planu restrukturyzacyjnego, perspektywy dla pracowników nie są optymistyczne.

Kryzys dotyka cały sektor motoryzacyjny

Nie tylko Bosch boryka się z trudnościami – w ciągu ostatnich pięciu lat producenci części samochodowych w Niemczech zwolnili już około 50 000 pracowników. Problemy dotyczą całego sektora, od produkcji desek rozdzielczych, przez karoserie, aż po mechanikę pojazdów. Powód? Malejące zainteresowanie samochodami elektrycznymi oraz ich wysoka cena, która odstrasza przeciętnego konsumenta.

Jednym z kluczowych problemów jest ograniczenie pomocy publicznej na zakup pojazdów elektrycznych. Niemcy, podobnie jak inne kraje, zmniejszają dopłaty do elektryków, co sprawia, iż klienci niechętnie sięgają po tego typu pojazdy. Dodatkowo, produkcja samochodów elektrycznych wymaga mniejszej liczby pracowników – podczas gdy do produkcji pojazdu z silnikiem Diesla potrzeba dziesięciu osób, do modelu benzynowego trzech, to w przypadku elektryków wystarczy zaledwie jeden pracownik. Ta zmiana strukturalna wpływa na masowe zwolnienia w branży.

Bosch przygotowuje się na trudne czasy

Bez premii ekologicznych i przy spadku sprzedaży samochodów w Niemczech o prawie 20%, Bosch zmuszony jest do podejmowania drastycznych kroków. Firma nie podała jeszcze konkretnych liczb dotyczących planowanych oszczędności, ale według ekspertów mogą one sięgać miliardów euro. Oznacza to dalsze cięcia kosztów i potencjalne zwolnienia na szeroką skalę.

Sytuacja w niemieckiej branży motoryzacyjnej ma także znaczenie polityczne. Na dwa miesiące przed wyborami parlamentarnymi kanclerz Olaf Scholz stoi przed ogromnym wyzwaniem. Branża dostawców i producentów części samochodowych zatrudnia w tej chwili około 770 000 osób, ale w obliczu transformacji energetycznej jej stabilność jest zagrożona. Niemcy, jako europejski lider motoryzacji, muszą znaleźć sposób na złagodzenie skutków kryzysu, zanim ten uderzy w całą gospodarkę kraju.


Źródło: francetvinfo.fr

Idź do oryginalnego materiału