Tegoroczna edycja Turnieju o Łańcuch Herbowy miasta Ostrowa ma być wyjątkowa. Organizatorom udało się zaprosić prawdziwe gwiazdy, a to zwiastuje niesamowite emocje. Mocna lista startowa uczestników okazała się też być prawdziwym magnesem na kibiców, bowiem ci w bardzo krótkim czasie wykupili wszystkie możliwe dostępne bilety na to niedzielne wydarzenie. Konieczne było więc uruchomienie jeszcze dodatkowej sprzedaży na tak zwane miejsca stojące. Działacze Moonfin Malesy Ostrów spodziewają się więc prawdziwego oblężenia, jednak nie ma co się dziwić, wszak to zakończenie sezonu żużlowego w tym ośrodku.
W ostatnich dniach warunki pogodowe w Polsce są można powiedzieć iście jesienne. Padający deszcz i chłodna aura nie są sprzymierzeńcem organizacji zawodów. Z tego powodu trzeba było między innymi przyspieszyć o ponad dwie godziny sobotnią (4 października) decydującą rundę Indywidualnych Mistrzostw Polski w klasie 500R w Zielonej Górze. W Toruniu z kolei finałowa rywalizacja Speedway of Nations toczyła się w deszczu.
Podobne problemy spotkały właśnie i teraz Ostrów. Punktualnie o 12 miał wystartować pierwszy wyścig 73. Łańcucha Herbowego jednak wiemy już, iż do tego nie dojdzie. Powodem są trwające prace torowe, aby doprowadzić nawierzchnię do stanu używalności i bezpiecznego ścigania. Pierwsze informacje, jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej, mówiły o opóźnieniu turnieju i przesunięciu go na godzinę 13.
Sytuacja jednak jest dynamiczna i przed kilkoma minutami pojawiła się kolejna aktualizacja organizatorów. Ich decyzją, zmagania ruszą jeszcze później i jeżeli przygotowania zakończą się zgodnie z planem to wydarzenie rozpocznie się o godzinie 15.