
Prezydent RP Karol Nawrocki nie próżnuje i oprócz wizyt międzynarodowych, znajduje też czas na wysiłek fizyczny. Do sieci wrzucił właśnie migawki z treningu. Co ciekawe, pod wrażeniem umiejętności zaprezentowanych przez Karola Nawrockiego był nawet… Roberto Soldic.
Karol Nawrocki, zanim został politykiem i prezydentem RP, miał także swoją kartę w sporcie, szczególnie w boksie, który trenował od najmłodszych lat. W tej dyscyplinie sięgał po medale mistrzostw Polski juniorów, pokazując konsekwencję i waleczność. Reprezentował barwy gdańskich klubów, gdzie rozwijał swoje umiejętności techniczne i fizyczne. Jako młody zawodnik wielokrotnie stawał na podium zawodów ogólnopolskich, wyróżniając się dużą determinacją.
Zdobyte w sporcie doświadczenie nauczyło go dyscypliny, systematyczności i pokory wobec rywali. Choć nie odniósł spektakularnych sukcesów międzynarodowych, jego osiągnięcia krajowe dawały mu rozpoznawalność w środowisku boksu. Równocześnie angażował się w działalność akademicką, łącząc sport z nauką. Po zakończeniu kariery zawodniczej pozostał blisko sportu, wspierając inicjatywy lokalne i młodzieżowe. Jego droga sportowa stanowiła fundament późniejszej aktywności publicznej i politycznej.
- ZOBACZ TAKŻE: Michał Kita wraca! Polak w walce wieczoru FNC 25
Prezydent RP Karol Nawrocki wrzucił migawki z treningu
Teraz natomiast sami możemy zobaczyć jak Prezydent RP Karol Nawrocki prezentuje się na sali treningowej. W sieci – a konkretnie na portalu X – pojawiło się wideo z treningu głowy państwa:
Szybki trening na zakończenie dnia.
Do jutra 🇵🇱 pic.twitter.com/5vi6uZA5PS
Co także ciekawe, pod wrażeniem umiejętności Karola Nawrockiego był także były mistrz KSW i ostatni głośny pogromca Tomasza Adamka – Roberto Soldic. Chorwat zdobył się na komentarz pod filmem udostępnionym przez Karola Nawrockiego:
🥊🥊🥊
— Roberto Soldic (@Soldic_MMA) September 9, 2025Przypominamy, iż Roberto Soldić zmierzył się z Tomaszem Adamkiem na gali FAME 27: Kingdom w pojedynku bokserskim, który wzbudził ogromne emocje fanów sportów walki. Od pierwszych chwil Chorwat narzucił wysokie tempo, wykorzystując mocne kombinacje bokserskie. Adamek, mimo wieku i przerwy od profesjonalnego boksu, starał się odpowiadać, pokazując charakter i twardą szczękę. Z czasem przewaga Soldicia stawała się coraz bardziej widoczna, a jego precyzyjne uderzenia podcinały obronę rywala. Walka zakończyła się wyraźnym zwycięstwem Roberto Soldicia, który udowodnił, iż wciąż należy do ścisłej czołówki zawodników mieszanych sztuk walki.