Bydgoska runda Tauron SEC była „pierwsza” pod wieloma względami. Po raz pierwszy Leon Madsen nie wygrał zawodów w Bydgoszczy, ale także „zadebiutowało” nowo zamontowane oświetlenie… choć trzeba przyznać, iż godzina 17:00 to dość nietypowa pora na taką inaugurację. Była to także pierwsza runda tegorocznej rywalizacji o indywidualne mistrzostwo Europy.
W pierwszej serii „trójki” przy swoim nazwisku zanotowali Przemysław Pawlicki, Frederik Jakobsen, Dimitri Bergé oraz Kacper Woryna. Początek nie był jednak obfity w mijanki, gdyż deszcz, który padał na początku rywalizacji sprawił, iż tor nie pozwalał dobierać wielu ścieżek.
Dramat Przemysława Pawlickiego
Do grona pechowców z pewnością należeć będzie Przemysław Pawlicki. Reprezentant Polski w pierwszym biegu był szybki i pewnie wygrał swój bieg, a w piątej gonitwie sytuacja torowa sprawiła, iż Kacper Woryna wypchnął rodaka, a w niego wjechał jeszcze Szymon Woźniak (więcej TUTAJ). Wychowanek Unii Leszno tor opuścił w karetce, a w kolejnych startach zastępowany był przez rezerwowych.
Ścisk w tabeli
Po trzech seriach w tabeli był ogromny ścisk, a w walce o TOP6 pozostali wszyscy Polacy poza Przemysławem Pawlickim, którzy od początku brali udział w tym turnieju. Między trzecim Dimitrim Bergé, a jedenastym Leonem Madsenem były tylko dwa punkty przewagi, zaś nad dziesiątym Szymonem Woźniakiem tylko punkt.
W czwartej serii Kacper Woryna jedną nogą był już w finale. Z jedenastoma punktami przewodził w stawce, a szansę na pokonanie go miał tylko Patryk Dudek i Michael Jepsen Jensen. To mogło wydarzyć się jednak tylko wtedy, gdyby Woryna nie przywiózł żadnego punktu.
Koszmarny upadek Jakobsena
W osiemnastm biegu doszło do fatalnie wyglądającej kraksy. Nazar Parnitsky’i oraz Frederik Jakobsen upadli na tor. Ukrainiec wyszedł z tego bez szwanku, ale Duńczyk uderzył najpierw o bandę, a później jeszcze o tor. Natychmiast otrzymał pomoc medyczną, a medycy na noszach zabrali go karetką do szpitala. (więcej TUTAJ)
Dwóch Polaków bezpośrednio w finale
Po fazie zasadniczej dwie pierwsze lokaty okupowali Polacy. Jej zwycięzcą został Kacper Woryna, zaś drugie miejsce zajmował Patryk Dudek. O miejsce w finale walczył także Szymon Woźniak i wywalczył je sobie pewnie wygrywając bieg barażowy.
W finale zatem oglądaliśmy trzech Polaków, a stawkę uzupełnił Andrzej Lebiediew. Łotyszowi na koniec zostało pole D, a Polacy wybrali między sobą wewnętrzne tory startowe.
WYNIKI 1. RUNDY TAURON SEC W BYDGOSZCZY
1. Patryk Dudek (2,1,3,3,3,3,3) 18
2. Andrzej Lebiediew (2,3,D,2,3,2) 12 + 2 msc. w barażu
3. Kacper Woryna (3,2,3,3,3,1) 15
4. Szymon Woźniak (1,1,3,3,2,W) 10 + 1 miejsce w barażu
5. Dimitri Bergé (3,1,2,2,1) 9 + 3. miejsce w barażu
6. Michael Jepsen Jensen (1,3,2,3,3) 12 + 4. miejsce w barażu
7. Mateusz Cierniak (2,3,0,2,1) 8
8. Leon Madsen (0,2,2,2,2) 8
9. Nazar Parnitskyi (0,2,3,0,2) 7
10. Frederik Jakobsen (3,2,2,0,U/-) 7
11. Rasmus Jensen (2,3,1,1,0) 7
12. Tom Brennan (1,1,1,1,2) 6
13. Przemysław Pawlicki (3,U/-,-,-,-) 3
14. Marko Lewiszyn (0,0,1,1,1) 3
15. Timo Lahti (1,0,1,0,0) 2
16. Václav Milík (0,0,0,0,1) 1
17. Robert Chmiel (0,1,0) 1
18. Emil Maroszek (0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Pawlicki, Jensen, Lahti, Milík
2. Jakobsen, Cierniak, Woźniak, Madsen
3. Bergé, Lebiediew, Jensen, Lewiszyn
4. Woryna, Dudek, Brennan, Parnitskyi
5. Jensen, Woryna, Woźniak, Chmiel (Pawlicki U/-)
6. Lebiediew, Madsen, Dudek, Milík
7. Jensen, Jakobsen, Brennan, Lewiszyn
8. Cierniak, Parnitskyi, Bergé, Lahti
9. Parnitskyi, Madsen, Lewiszyn, Maroszek
10. Woźniak, Bergé, Brennan, Milík
11. Dudek, Jensen, Jensen, Cierniak
12. Woryna, Jakobsen, Lahti, Lebiediew (D)
13. Dudek, Bergé, Chmiel, Jakobsen
14. Woryna, Cierniak, Lewiszyn, Milík
15. Woźniak, Lebiediew, Jensen, Parnitskyi
16. Jensen, Madsen, Brennan, Lahti
17. Lebiediew, Brennan, Cierniak, Maroszek
18. Jensen, Parnitskyi, Milík, Chmiel (Jakobsen U/-)
19. Woryna, Madsen, Bergé, Jensen
20. Dudek, Woźniak, Lewiszyn, Lahti
21. Woźniak, Lebiediew, Bergé, Jensen
22. Dudek, Lebiediew, Woryna, Woźniak (W)
