Runda Grand Prix w Szwecji sprawiłoa, iż PGE Ekstraliga pauzowała. Teraz najlepsza żużlowa liga świata powraca, a wraz z nią derby!
Niedzielne spotkanie będzie 106. oficjalnym meczem pomiędzy nami a zielonogórzanami. Do tej pory 60-krotnie wygrywali Stalowcy, 39 pojedynków kończyło się triumfem naszych sąsiadów z południa, a 6 razy padał remis.
Wszystko rozpoczęło się 24 kwietnia 1960 roku. W Zielonej Górze nasi zawodnicy pokonali miejscowych w stosunku 45:30. Od tamtej pory minęło ponad 65 lat, a pojedynki obu drużyn elektryzowały nie tylko nasz region, ale i całą żużlową Polskę.
W sezonie 2025 I akt tego pojedynku rozegrał się na Jancarzu. Początek widowiska przyspieszono o 15 minut z powodu deszczu. Finalnie nie miało to jednak znaczenia, gdyż pani aura nie litowała się. Z tego powodu kibice po pierwszym biegu musieli poczekać kilkadziesiąt minut na wznowienie rywalizacji.
W końcu się jednak na nie doczekali. Stalowcy stanęli na wysokości, ponieważ mecz zakończył się naszym zwycięstwem 47:43. Na pewnym etapie rywalizacji przegrywaliśmy 6 punktami, ale nie tylko odrobiliśmy straty, ale i skończyliśmy cały pojedynek z tarczą. Spory wkład w sukces miał Oskar Fajfer, który po fatalnym początku sezonu, w końcu odjechał solidne spotkanie. „Oski” przed derbowym pojedynkiem odbył wiele sesji treningowych, aby uporać się z trapiącymi go problemami.
Teraz pogoda ponownie będzie dyktowała warunki. Klub z Zielonej Góry nałożył już na tor plandekę, ponieważ prognozy są nieubłagalne.
Awizowane składy:
Gezet Stal Gorzów:
1. Martin Vaculik
2. Anders Thomsen
3. Oskar Chatłas
4. Oskar Fajfer
5. Andzejs Lebedevs
6. Oskar Paluch
7. Mikołaj Krok
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
9. Jarosław Hampel
10. Rasmus Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Jonas Knudsen
13. Leon Madsen
14. Oskar Hurysz
15. Damian Ratajczak
Dzień przed zawodami odbyły się 3 turnieje z zawodnikami obu drużyn. W Bydgoszczy w cyklu TAURON SEC jechali Andzejs Lebedevs, Przemysław Pawlicki i Leon Madsen, Polak doznał kontuzji lewego obojczyka w II serii startów. Z tego powodu nie ujrzymy go w akcji. W niemieckim Ludwigslust rywalizowali Adam Bednar i Jonas Knudsen. Obaj bezpiecznie dojechali do końca zawodów, chociaż w pewnym momencie Skandynaw, gdy wiedział, iż sytuacja jest pod kontrolą, to bardzo bezpiecznie pokonywał łuki. Z kolei w Lublinie wystąpili Oskar Paluch oraz Mikołaj Krok. Stalowy duet wraz z Igorem Kordunem w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych wywalczyli 5. miejsce.
Pierwszy bieg zaplanowano na godzinę 19:30.