Listopadowe zgrupowanie było fatalne dla reprezentacji Polski. W dwóch meczach poniosła porażki. Najpierw przegrała aż 1:5 z Portugalią, a później uległa 1:2 Szkocji, tracąc decydującą bramkę dopiero w samej końcówce spotkania. Tym samym spadła z Dywizji A Ligi Narodów. Problemem była nie tylko gra zawodników, ale i liczne kontuzje. Z ich powodu na boisku nie pojawił się m.in. Robert Lewandowski.
REKLAMA
Zobacz wideo
Napastnik doznał urazu pleców w starciu FC Barcelony z Realem Sociedad (0:1) i do ojczyzny w ogóle nie przyjechał. Sprzed telewizora śledził więc zmagania kolegów z kadry. I z pewnością podobnie jak i oni musiał przełknąć gorzką pigułkę. Mimo wszystko w najbliższym czasie w jego karierze może wydarzyć się coś pozytywnego. Chodzi jednak o przygodę z klubem.
Media: Robert Lewandowski chce kontynuować karierę w Barcelonie o rok dłużej niż pierwotnie planowano
Jak informuje kataloński "Sport", Lewandowski jest skłonny pozostać na dłużej w FC Barcelonie. Czuje się znakomicie w drużynie, o czym świadczą też statystyki. 19 goli w 17 meczach - to jak na 36-letniego piłkarza wynik kosmiczny. Jego kontrakt oficjalnie obowiązuje do 2026 roku, ale gdyby w tym sezonie nie wystąpił w określonym procencie spotkań, to mógłby zostać wcześniej rozwiązany. Jednak póki co Polak może być spokojny. Gra w każdym możliwym meczu.
Tylko iż na 2026 roku Lewandowski poprzestawać nie zamierza. "Jego żarłoczność sięga dalej. W wieku 36 lat prezentuje poziom fizyczny, którego inni mogą mu pozazdrościć. Co więcej, błyszczy pod okiem Hansiego Flicka. (...) Nie pociągają go też lukratywne oferty z Arabii Saudyjskiej. Ten kraj już kilka miesięcy temu próbował go uwieść. Lewandowski planuje jednak pozostać w elicie światowego futbolu, dlatego chciałby odnowić kontrakt z FC Barceloną do 2027 roku. jeżeli to stanie się faktem, wówczas zakończy przygodę z klubem w wieku 39 lat, co jest czymś niezwykłym w Barcelonie" - czytamy.
Barcelona także może być zainteresowana dalszą współpracą z Lewandowskim
Czy ostatecznie Lewandowski pozostanie w klubie tak długo? O tym przekonamy się w kolejnych miesiącach. Wydaje się jednak, iż takie rozwiązanie byłoby korzystne dla samej Barcelony, która mogłaby spokojnie szukać jego następcy. Polak spisuje się kapitalnie, a kolejną okazję do zdobycia gola, będzie miał w sobotę 23 listopada, jeżeli oczywiście zdąży z rekonwalescencją. Tego dnia Barcelona zagra na wyjeździe z Celtą Vigo.
w tej chwili piłkarze Hansiego Flicka są na pierwszej lokacie w tabeli La Liga. Po 13. kolejkach mają 33 punkty na koncie i sześć "oczek" przewagi nad drugim Realem Madryt. Warto jednak zaznaczyć, iż mają też o jeden mecz rozegrany więcej od zawodników Carlo Ancelottiego.