Krono-Plast Włókniarz Częstochowa czeka pojedynek z arcytrudnym rywalem. Orlen Oil Motor Lublin jedzie do Częstochowy po trzy punkty. Jednak kibice muszą w tej chwili trzymać kciuki za to, żeby spotkanie w ogóle się odbyło. Ponieważ na torze w Częstochowie przed meczem wyłożona została plandeka. Ta przez cały czas nie została zdjęta. W nocy poprzedzającą dzień meczowy w Częstochowie padało. Dzisiaj nie było intensywnych opadów. Stąd obawy o to, czy plandeka nie jest środkiem zapobiegawczym?
Mecz zagrożony?
Na kilku radarach pogodowych w Częstochowie zapowiadane są opady deszczu od godziny 20:00. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30. Stąd prawdopodobne obawy o początek spotkania. Gdyby plandeka miała wpływ na warunki torowe, to w ciemno można założyć, iż zadziała to na korzyść przyjezdnych. Ponieważ gdy warunki torowe różnią się od tych, na których gospodarze trenowali, to ustawienia przygotowane na mecz idą w niepamięć. Wtedy naturalnie zespół gospodarzy traci atut toru domowego. Tak samo, jak przyjezdni muszą wtedy szukać ustawień od nowa już od początku spotkania. Na ten moment nie mamy żadnego komunikatu od PGE Ekstraligi, odnośnie do potencjalnego przełożenia lub odwołania spotkania. Będziemy wyczekiwać wszystkich komunikatów na ten temat i poinformujemy państwa, jeżeli zapadną jakieś, decyzję inne niż rozpoczęcie spotkania w Częstochowie.
Franciszek Karczewski (C), Szymon Ludwiczak (N), Kacper Tkocz (Ż)
