Oscar Piastri popisał się najlepszym wynikiem w jedynej sesji treningowej przed Grand Prix Belgii. Australijczyk był dużo szybszy na torze Spa-Francorchamps od Maxa Verstappena i Lando Norrisa.
Po trzytygodniowej przerwie od F1 kierowcy wrócili do rywalizacji na legendarny tor Spa-Francorchamps. Trzynasta runda Grand Prix rozpoczęła drugą połowę sezonu 2025 i od razu z formatem weekendu sprinterskiego, co oznaczało, iż piątkowy trening był jedynym sprawdzianem przed kluczowymi sesjami. Aby urozmaicić jeszcze bardziej trzy dni na Spa-Francorchamps, Pirelli przywiozło alokację opon z pominięciem jej ciągu. Włoski producent przywiózł dla zespołów mieszanki C1, C3 i C4.
Słoneczna aura w Ardenach od samego początku zachęciła zawodników do opuszczenia garaży i praktycznie cała stawka wyruszyła na tor po zapaleniu zielonego światła na końcu alei serwisowej.
Problemy w pierwszych minutach napotkał Carlos Sainz Jr, który poinformował, iż nie może przyspieszać i już po przejechaniu jednego okrążenia zameldował się ponownie w garażu. Kłopoty dosięgły także Lance’a Strolla. Kanadyjczyków podobnie jak Hiszpan po siedmiu kilometrach zameldował się ponownie u swoich mechaników.
Z kolei od początku szybkie kółka zaczął kręcić Lando Norris. Kierowca McLarena znalazł się na czele tabeli z czasami, notując 1:46.082 na twardej mieszance, ale gwałtownie ten rezultat poprawił Max Verstappen o ponad pół sekundy, choć Holender korzystał z pośredniego ogumienia. Między dwójkę przyjaciół wbił się Charles Leclerc, który w ten weekend wraz z Lewisem Hamiltonem liczą na skuteczność nowego tylnego zawieszenia.
Dobre tempo zaprezentowali również kierowcy Mercedesa, obejmując na chwilę drugie i trzecią pozycję w tabeli.
Po dziesięciu minutach lidera zmienił Oscar Piastri, poprawiając czas kierowcy Red Bulla o ponad pół sekundy na mieszance C1, a problemy w Les Combes ze zmieszczeniem się w zakręt mieli Alex Albon i Lewis Hamilton.
Niezłą próbę zaliczył Yuki Tsunoda, który po rekordzie w pierwszym sektorze na mecie okrążenia stracił nieco ponad 0,1 sekundy do Piastriego, ale jeszcze szybciej pojechał zespołowy kolega Japończyka, ustanawiając 1:44.236.
Nieco problemów w pierwszym wirażu La Source mieli Kimi Antonelli i Pierre Gasly. Kierowca Mercedesa i Alpine mocno zblokowali swoje przednie opony i bardzo szeroko przejechali najwolniejszą część na torze, zbierając przy tym sporo żwiru z pobocza.
Dobre tempo z okrążenia na okrążenie zaczął pokazywać duet Haasa. Esteban Ocon po swojej próbie przesunął się na P2, a Ollie Bearman na P7. Progres kolejny raz zaliczył także Tsunoda, awansując na P3.
Przed końcem pierwszych przejazdów na twardszych mieszankach lidera zmienił Leclerc, poprawiając czas Verstappena o 0,088 sekundy, a dobre okrążenie zaliczył również Hamilton, przeskakując na P4 ze stratą 0,2 sekundy do Monakijczyka.
Jako pierwszy na oponach miękkich wyjechał Franco Colapinto, jednak nie zanotował wyraźniej poprawy, uzyskując dopiero szesnasty czas, choć Argentyńczyk miał spore problemy z utrzymaniem swojego Alpine w zakręcie Pouhon.
W połowie sesji na tor powrócił Sainz, a sędziowie poinformowali, iż przyjrzą się incydentowi Colapinto z Russellem. Argentyńczyk przed zakrętem Bruxelles praktycznie zwolnił do zera, nie zwracając uwagi na nadjeżdżającego Brytyjczyka, który szybkim manewrem na pobocze musiał ominąć mniej doświadczonego rywala.
Po kilku nerwowych minutach na torze Colapinto zaczął łapać adekwatny rytm, co zaowocowało awansem na ósme miejsce w tabeli. Podobną pewność zaczął budować Sainz. Kierowca Williamsa nadrabiając stracony czas z początku FP1, awansował na dziesiąte miejsce w zestawieniu czasów.
Dziesięć minut przed końcem sesji na miękkiej mieszance pojawił się Stroll i o ponad sekundę poprawił wynik Leclerca, uzyskując 1:43.112. Na oponach C4 wyjechał również Piastri i bez problemów awansował na pozycję lidera z czasem 1:42.123.
Odpowiedzi na wynik Australijczyka nie mieli Verstappen i Leclerc, którzy na czerwonych Pirelli stracili odpowiednio 0,5 sekundy i 0,8 sekundy. Dużo lepiej poradził sobie Russell, choć na mieszance pośredniej. Kierowca Mercedesa awansował na drugie miejsce.
Kłopoty w Stavelot na swoich szybkich próbach mieli Norris i Bearman. O ile kierowca z nr 4 lekko musnął żwirową pułapkę, o tyle zawodnik Haasa zaliczył sporą wycieczkę poza tor.
W samej końcówce tempo jeszcze bardziej podkręcił Piastri, notując poprawę o 0,1 sekundy, a także Verstappen, umacniając się na drugiej pozycji, tuż przed Lando Norrisem.
Wyniki FP1 przed Grand Prix Belgii:
FP1 CLASSIFICATION
Piastri off to a flyer! #F1 #BelgianGP pic.twitter.com/x8AMaZOmJj
— Formula 1 (@F1) July 25, 2025