Paddy Pimblett wymienił nazwisko idealnego rywala, z którym chce się zmierzyć. Anglik chce wielkiej walki z Justinem Gaethje i wskazał idealny termin pojedynku.
Paddy Pimblett zabiega o wielki pojedynek. Zawodnik z Liverpoolu ma na koncie siedem zwycięstw z rzędu w UFC, a zarazem jest jednym z najbardziej medialnych nazwisk w dywizji lekkiej. Anglik w wywiadzie dla TNT Sports wymienił nazwisko rywala, z którym bardzo chce się zmierzyć. Pimblett zdaje sobie sprawę z tego, iż przeciwnik wcale nie musi akceptować propozycji.
Paddy Pimblett chciałby stoczyć walkę z Justinem Gaethje, który zajmuje aktualnie miejsce w rankingu tuż za Armanem Tsarukyanem i Charlesem Oliveirą. Anglik wie, iż Amerykanin może nie być chętnym na takie zestawienie.
– jeżeli pokonam Gaethje, będę następny w kolejce do walki o pas. Może być moim następnym rywalem, ale wszystko zależy od tego czy się zgodzi na pojedynek.
Paddy Pimblett podkreślił, iż interesuje go występ na październikowej gali w Abu Dhabi. Wiadomo, iż w tym miejscu odbędzie się także wydarzenie w lipcu jednak będzie to event z cyklu Fight Night. Oznacza to zatem, iż Baddy celuje w dużą, numerowaną galę PPV.