Oto jakiej reprezentacji Polak obawia się najbardziej w barażach. "Grała świetnie"

2 godzin temu
- Będę miał niepopularną tezę, najbardziej obawiam się Kosowa - powiedział na antenie TVP Sport Robert Podoliński podczas analizy potencjalnego półfinałowego rywala Polski w barażach mistrzostw świata. Istotnie, to nie tyle niepopularna, co wręcz bardzo kontrowersyjna opinia. Ekspert wytłumaczył ją, powołując się na... dwumecz Kosowa ze Szwajcarią.
Polska do ostatniego dnia fazy grupowej eliminacji musiała drżeć o swoją obecność w pierwszym koszyku baraży. Niestety, zwycięstwo 4:2 Szkocji z Danią, po dwóch bramkach gospodarzy strzelonych w doliczonym czasie sprawiło, iż podopieczni Jana Urbana znaleźli się w drugim koszyku. Oznacza to, iż półfinał zagrają przeciwko komuś z zestawu: Irlandia (59. miejsce w rankingu FIFA), Albania (63.), Bośnia i Hercegowina (71.) lub Kosowo (80.).


REKLAMA


Zobacz wideo Polscy kibice gotowi na mundial! Tak wyglądał przemarsz przez Maltę


Podoliński najbardziej obawia się Kosowa. "Nie znamy tej reprezentacji, grała świetnie"
W programie "Odliczanie do mundialu", transmitowanym na antenie TVP Sport, Robert Podoliński podzielił się opinią, której reprezentacji z powyższego zestawienia wolałby uniknąć.
- Będę miał niepopularną tezę, najbardziej obawiam się Kosowa. To nieoczywista reprezentacja, której nie znamy, a w tych eliminacjach grała świetnie - powiedział były trener Cracovii.


Kosowo w eliminacjach mistrzostw świata trafiło do grupy B ze Szwajcarią, Słowenią i Szwecją. Wygrało tam trzy spotkania, zanotowało dwa remisy i poniosło jedną porażkę.
- Kosowo świetnie grało w tych eliminacjach. Remis i porażka ze Szwajcarią. Minimalna, po bardzo wyrównanych spotkaniach. A ja Szwajcarów cenię niesamowicie - stwierdził Podoliński.


Ale trudno się w tej opinii zgodzić z ekspertem. Owszem, Kosowo zremisowało w ostatnim spotkaniu ze Szwajcarią, ale Helweci mieli już niemalże pewny awans. By ten wymknął im się z rąk, musieliby zostać pokonani aż sześcioma bramkami. Z kolei owa "minimalna" porażka to... wynik 4:0, który Szwajcaria osiągnęła już do przerwy.
- Co do Irlandii, to kolektyw, ale absolutnie na naszym poziomie. Bośnia jest może na poziomie Albanii, choć w gorszym momencie aktualnie są ci drudzy. A Kosowo piłkarsko rośnie - zakończył wypowiedź 50-latek.
Losowanie ścieżek barażowych odbędzie się w piątek 20 listopada o godzinie 13:00 polskiego czasu.
Idź do oryginalnego materiału