Ależ emocje w hicie PSG - Barcelona. Było 14:22, a potem wielki pościg

2 godzin temu
Coraz mniejsze szanse ma Orlen Wisła Płock na zajęcie dwóch pierwszych miejsc w grupie, gwarantujących bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W środowy wieczór płocczanie liczyli na potknięcie FC Barcelony w wyjazdowym starciu z PSG. Hiszpanie prowadzili aż 22:14, a potem doszło do sensacyjnego zwrotu akcji.
56 procent! - tak znakomity bilans obron miał w 35. minucie jeden z najlepszych bramkarzy świata Duńczyk Emil Nielsen z FC Barcelony, który od sezonu 2026/2027 będzie zawodnikiem One Veszprem HC. Nic zatem dziwnego, iż jego zespół prowadził na wyjeździe z PSG aż 21:14!


REKLAMA


Zobacz wideo MŚ w piłce manualnej. Arkadiusz Moryto po meczu z Arabią: Nie rozmawiajmy już o stylu


FC Barcelona prowadziła 22:14, a potem stało się to
W jednej akcji na początku drugiej połowy Nielsen przeszedł samego siebie. Najpierw obronił w sytuacji sam na sam rzut Luki Steinsa. Po chwili, w tej samej akcji zatrzymał rzut karny Ferrana Sole, a potem próbę z lewego skrzydła Wallema-Konrada Pelleki. Po trzeciej udanej interwencji z rzędu pokazał ręką w stronę ławki rezerwowych z uśmiechem na twarzy, by jego koledzy zachowali spokój, iż on ma wszystko pod kontrolą i jego zespół pewnie wygra.


Nielsen trochę się pomylił. Jeszcze w 35. minucie FC Barcelona prowadziła aż 22:14 i zupełnie stanęła. Kilka świetnych interwencji w bramce miał Mikkel Moller Lovkvist, a jego koledzy przez prawie dziesięć minut nie stracili gola, zdobyli aż sześć z rzędu i przegrywali tylko 20:22.


W 50. minucie po trafieniu z karnego Yahii było tylko 23:24. Goście gwałtownie odpowiedzieli dwoma golami i pewnie utrzymali przewagę do końca. W ostatnich akcjach dwie ważne bramki dla Barcelony zdobył słoweński rozgrywający Domen Makuc. A Nielsen zakończył mecz z 42 proc. skutecznością (18/42).
Zobacz także: Do przerwy było 10:16. Druga połowa pokazała prawdę o Industrii Kielce


FC Barcelona po tej wygranej z 14 punktami jest wiceliderem grupy. Do lidera Magdeburga traci dwa punkty. Na trzeciej pozycji jest Orlen Wisłą Płock (8 punktów), która w czwartek, 20 listopada (godz. 18.45) zagra na wyjeździe z duńskim GOG.


PSG - FC Barcelona 27:30 (13:19)


PSG: Lovkvist, Soullier - Yahia 7, Prandi 6, Steins 5, Sole 3, Maras 1, Konan 1, L. Karabatić 1, Heldal 1, Peleka 1, Gaudin 1, Karlsson, Grebille, Sayed, Loredon.
FC Barcelona: Nielsen, Hallgrimsson - Fabregas 7, N,Guessan 7, Gomez 4, Makuc 4, Mem 3, Fernandez 2, Carlsbogard 2, Frade 1, D. Cikusa, Janc, Elderaa, Barruffet, P. Cikusa.


Tabela grupy B:


Magdeburg 8 meczów 16 punktów bramki: 265:221
Barcelona 8 14 249:212
Orlen Wisła Płock 7 8 209:208
Szeged 7 6 210:207
PSG 7 6 252:256
GOG 7 6 224:236
Pelister 7 4 186:217
Zagrzeb 8 0 218:256
Idź do oryginalnego materiału