Oto co zrobili kibice Legii. Fan z "Żylety" nie wytrzymał. "Wstyd"

2 godzin temu
- Mam wrażenie, iż zrobili to z premedytacją. Oni lubią takie podprogowe gesty. A ty zdzierasz głos dla drużyny i nic nie możesz zrobić - mówi kibic Legii z "Żylety" w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Pod koniec września tego roku Legia Warszawa zremisowała bezbramkowo z Jagiellonią Białystok w zaległym meczu 6. kolejki Ekstraklasy. Goście cieszyli się w tym starciu przez chwilę z gola, ale Afimico Pululu był na spalonym. Po meczu kibice gospodarzy potraktowali go w haniebny sposób. "Gdy ten schodził do szatni, z trybun rozległy się przeraźliwe gwizdy i buczenie. Niestety nie brakowało także... "małpich odgłosów"" - pisał Błażej Winter Sport.pl.- Wciąż zamykacie oczy. Proszę, obudźcie się - napisał w mediach społecznościowych Pululu. Na skandal zareagował choćby Steve Kapuadi. Tuż po meczu zamieścił na swoim InstaStories wpis Pululu odnoszący się do zdarzenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota


Kibic z "Żylety mówi wprost: "To wstyd"
Na temat rasizmu na "Żylecie" wypowiedział się jeden z kibiców, chodzący na "Żyletę" od dziecka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
- Wstyd. Najpierw oskarżenie o rasizm, potem Waluś. Mam wrażenie, iż zrobili to z premedytacją. Oni lubią takie podprogowe gesty. A ty zdzierasz głos dla drużyny i nic nie możesz zrobić. Kiedyś na Żylecie było takie powiedzenie "Tylko szmata bije brata", dziś już nieaktualne. Jesteś albo z nimi, albo przeciwko - przyznaje kibic Adam, którego imię zostało zmienione przez dziennikarzy.


Dodaje również, iż chuligani nigdy nie byli zainteresowani innymi grupami i to była walka w trójkącie "klub A, klub B i policja" a za radykalizację trybuny odpowiada mała, ale agresywna grupa kiboli.
- To odłam "Tedków", grupa z Rembertowa i Ursynowa. Do tego małolaty, którym imponuje przemoc. To oni odpowiadają za polityczne transparenty przeciwko uchodźcom i rządowi - dodaje Adam.


Całą rozmowę można przeczytać tutaj.
Legia Warszawa w tym sezonie znów zawodzi w PKO BP Ekstraklasie. Najbardziej utytułowana polska drużyna po 10 spotkaniach ma tylko 15 punktów (bilans bramkowy: 13:9), jest na ósmym miejscu, a do prowadzącej Jagiellonii Białystok ma aż dziewięć punktów straty (ale też jeden mecz rozegrany mniej).
Zobacz także: Głośno o tym, co powiedział Pedri. "Musimy porozmawiać z Flickiem"
Warszawianie w niedzielę, 19 października zagrają na wyjeździe z 11. zespołem tabeli - Zagłębiem Lubin. Początek spotkania o godz. 17.30.


Zapraszamy Państwa na relację na żywo z tego pojedynku na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału