Oto co Boniek myśli o powrocie Lewandowskiego do kadry. Jaśniej się nie da

3 godzin temu
Zbliża się pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski pod wodzą Jana Urbana. Często wraca temat opaski kapitańskiej w kadrze. Wymownie na kanale "Prawda Futbolu" odniósł się do tego Zbigniew Boniek.
Jan Urban przejął reprezentację Polski po Michale Probierzu, który w czerwcu podał się do dymisji. Nastąpiło to niedługo po porażce biało-czerwonych z Finlandią (1:2). Jeszcze wcześniej selekcjoner zadzwonił do Roberta Lewandowskiego i w krótkiej rozmowie pozbawił go opaski kapitańskiej. W konsekwencji Lewandowski zrezygnował z gry w kadrze do momentu, kiedy Probierz będzie ją prowadził.


REKLAMA


Boniek nie ma wątpliwości ws. kapitana
I właśnie to była kluczowa kwestia przy dymisji trenera, o czym na kanale "Prawda Futbolu" powiedział Zbigniew Boniek, wiceprezydent UEFA, były prezes PZPN.


- To kosztowało go posadę. Sama porażka nie spowodowałaby zmiany selekcjonera - podkreślił Boniek. - To przekazanie opaski (Piotrowi Zielińskiemu - przyp.red.) to była, iż tak powiem, Probierzowa lekcja. Probierz sam sobie to wymyślił, a nie drużyna - dodał.
Kibice zastanawiają się nad tym, jak będzie funkcjonować kadra po burzy, jaką wywołała decyzja poprzedniego selekcjonera. Lewandowski zadeklarował już, iż wraca do drużyny i pozostaje pytanie, czy ponownie będzie jej kapitanem. Czy tak powinno się stać? Boniek nie ma wątpliwości.
- Czy Robert Lewandowski wróci na najbliższym zgrupowaniu? Nie wiem, bo ma kontuzję. jeżeli nie, to ktoś kapitanem musi być, pewnie Zieliński. Natomiast wydaje mi się, iż mówienie o tym, iż kapitanem może nie być Robert Lewandowski to jest strata czasu (...) Dla mnie Robert jest kapitanem i tyle - przyznał legendarny polski piłkarz.
Ważne mecze Polaków w walce o mundial
Boniek wyznał, iż dla niego sytuacja związana z kapitanem kadry, to sztuczny problem, który stworzył poprzedni selekcjoner. Nowy trener stanie natomiast przed dużym wyzwaniem.


Nie dość, iż trzeba poprawić atmosferę w reprezentacji, to jeszcze przed nami dwa trudne mecze w eliminacjach do mistrzostw świata. 4 września Polacy zagrają na wyjeździe z Holandią, a trzy dni później na Stadionie Śląskim w Chorzowie zmierzą się z Finlandią.
Idź do oryginalnego materiału