Ostatni mecz za nim! Szwed opuszcza Ostrów po nieudanym sezonie

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Olivier Berntzon nie będzie zawodnikiem Moonfin Malesy Ostrowa Wielkopolskiego na sezon 2026. Szwed, który wrócił do klubu po rocznej przerwie, oficjalnie potwierdził rozstanie z Ostrovią. Jego powrót miał być nowym otwarciem, jednak rzeczywistość gwałtownie zweryfikowała oczekiwania.

Sezon 2025 okazał się jednym z najtrudniejszych w karierze Berntzona – zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Sam zawodnik przyznał w emocjonalnym wpisie, iż „wszystkie wysiłki i próby zmian nie przynosiły efektów”. Dodał też, iż potrzebuje „resetu i świeżego startu w nowym środowisku”.

Statystyki Szweda jasno pokazują, iż nie był w stanie wejść na poziom, jakiego oczekiwali kibice i działacze. W 14 meczach zdobył łącznie 86 punktów i 8 bonusów, co dało mu średnią 1,567 pkt/bieg. Kilka razy potrafił jeszcze błysnąć dwucyfrowymi zdobyczami, ale częściej pozostawiał po sobie niedosyt. Nie brakowało sytuacji, w których na torze wyraźnie było widać jego bezsilność i rosnącą frustrację.

Z bólem serca żegnam się z kibicami i klubem. To dla mnie czas na odbudowę – napisał Berntzon w oficjalnym pożegnaniu. Dodał też, iż pokochał atmosferę w Ostrowie, jednak sportowe rozczarowanie nie pozwalało mu dalej kontynuować przygody w Ostrovii.

Dla Moonfin Malesy Ostrowa oznacza to, iż przed budową składu na kolejny sezon otwiera się nowe wyzwanie. Klub już jednak nie próżnuje – w zespole na 2025 rok znaleźli się Tai Woffinden i Frederik Jakobsen, a trzecim z obcokrajowców będzie doświadczony Chris Holder. Formację krajową mają tworzyć Gleb Czugunow oraz Jakub Krawczyk, co pokazuje, iż Ostrovia stawia na mieszankę rutyny i młodości w walce o lepszy wynik niż w zakończonym sezonie.

Oliwier Berntzon
Idź do oryginalnego materiału