Przed tygodniem obie drużyny spotkały się w pierwszym meczu na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. W upalne, wczesne popołudnie Fogo Unia zgodnie z przewidywaniami rozbiła Orła aż 60:30. Świetnie spisał się powracający po kontuzji Ben Cook. Australijczyk zdobył 12 „oczek”, ale po meczu uskarżał się na ból barku. Starszy z braci w tym tygodniu nie startował na Wyspach Brytyjskich, aby był gotów na spotkanie w Łodzi. Występ Cooka zatem wydaje się być niezagrożony. Cały czas wysoką dyspozycję utrzymuje Grzegorz Zengota. Po wpadce w pierwszej gonitwie zdobył 10 punktów i bonus. Przypomnijmy, iż „Zengi” aktualnie może pochwalić się średnią biegopunktową 2,154, co plasuje go na dziesiątym miejscu w klasyfikacji indywidualnej. Kolejny raz świetnie zaprezentował się Kacper Mania. 16-latek zdobył płatny komplet punktów, zapisując przy swoim nazwisku 9 „oczek” i 3 bonusy.
Wśród Orła najjaśniejszą postacią był Robert Chmiel. Były zawodnik Kolejarza Opole zdobył 8 punktów i bonus. Oprócz „suchych wyników” na pochwałę zasługuje jazda defensywna Polaka, który skutecznie bronił się zarówno przed atakami Grzegorza Zengoty w wyścigu trzecim, jak i czternastym. Jako jedyny zdołał pokonać Janusza Kołodzieja. Drugim, w miarę pozytywnym, akcentem dla kibiców z Łodzi mogła być postawa Andreasa Lyagera. Duńczyk jechał „w kratkę”, ale dwukrotnie zdołał przywieźć do mety 3 „oczka”. Pozostałe wyścigi z udziałem niespełna 28-latka kończyły się jednak podwójnymi porażkami podopiecznych Janusza Ślączki. Formacja U24 oraz młodzieżowcy Orła nie pokonali jednak żadnego rywala i z pewnością tutaj musi nastąpić znaczna poprawa jeżeli łodzianie chcą realnie myśleć o sprawieniu niespodzianki w spotkaniu rewanżowym.
Dwa bieguny ligowej tabeli
Leszczynianie przed rundą rewanżową są w bardzo dobrej sytuacji. Znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem sześciu zwycięstw i jednej porażki. Na początku sezonu polegli w Krośnie, ale zaledwie czterema „oczkami” w rewanżu z pewnością będą faworytem także w walce o punkt bonusowy. Zgoła inaczej wygląda sytuacja łodzian. H. Skrzydlewska Orzeł na ten moment zajmuje ostatnią lokatę z zaledwie dwoma punktami. Zdobyli je podczas domowego starcia z Unią Tarnów. W rundzie rewanżowej podejmą jednak na własnym obiekcie między innymi PSŻ Poznań oraz Moonfin Malesę Ostrów Wielkopolski, czyli rywali z dolnej połowy tabeli. Mecz z Unią choćby jeżeli będzie przegrany to z pewnością może przynieść wiele korzyści podopiecznym Janusza Ślączki w kwestii przygotowania się do bardzo ważnych pojedynków z wyżej wymienionymi drużynami.
Robert Chmiel (po lewej) i Patryk Wojdyło (po prawej)Fogo Unia nie zdecydowała się na spore roszady w składzie względem ostatniego wyjazdowego meczu. Jedynie numerami startowymi zostali zamienieni Josh Pickering oraz Ben Cook, za którego w Rzeszowie było stosowane jeszcze zastępstwo zawodnika. Kołodziej pojedzie z numerem drugim, z trzecim Nazar Parnitskyi, a z młodzieżowcami, którymi niezmiennie będą Antoni Mencel oraz Kacper Mania wystąpi Grzegorz Zengota. Wśród gospodarzy także na próżno szukać zmian. Względem rywalizacji z Wilkami Krosno nie doszło do żadnej roszady. Pierwszą parę stanowić będą Robert Chmiel oraz Patryk Wojdyło, drugą Václav Milík z Mateuszem Bartkowiakiem, a z juniorami – Olivierem Buszkiewiczem i Sewerynem Orgackim pojedzie Andreas Lyager. W rolę rezerwowego najpewniej wcieli się Mikkel Andersen.
Spotkanie w Łodzi rozpocznie się w sobotę, 21 kwietnia o godzinie 16:30. Termometry wskażą około 23 stopni Celsjusza, a przez cały dzień ma być słonecznie. Arbitrem zawodów będzie Piotr Lis, natomiast komisarzem toru Krzysztof Guz. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego meczu. Kliknij tutaj, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy na mecz H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – Fogo Unia Leszno:
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź:
9. Robert Chmiel
10. Patryk Wojdyło
11. Václav Milík
12. Mateusz Bartkowiak
13. Andreas Lyager
14. Olivier Buszkiewicz
15. Seweryn Orgacki
Fogo Unia Leszno:
1. Josh Pickering
2. Janusz Kołodziej
3. Nazar Parnitskyi
4. Ben Cook
5. Grzegorz Zengota
6. Antoni Mencel
7. Kacper Mania
Grzegorz Zengota (z lewej) i Nazar Parnitsky (z prawej)
