
Mateusz Duczmal (4-3) przegrał zdecydowanie na pełnym dystansie z Jorickiem Montagnacem (7-3) w pojedynku otwierającym galę OKTAGON 77 w Bratysławie.
Początek pojedynku był dość spokojny. Po kilkudziesięciu sekundach Montagnac przechwycił jedno z kopnięć i przewrócił Polaka. Francuz dobrze kontrolował pozycję i od czasu do czasu zadawał ciosy. Walka przeniosła się pod siatkę. Tam Duczmal próbował wstać, ale wciąż był kontrolowany przez przeciwnika.
Montagnac znakomicie czuł się w parterze i w drugiej rundzie sprowadził walkę do tej płaszczyzny jeszcze szybciej niż w pierwszej. „Publiuss” kontrolował sytuację i atakował będąc za plecami naszego reprezentanta. Duczmal próbował wstać, ale miał ogromny problem ze świetnymi umiejętnościami zapaśniczymi rywala.
Duczmal zajął miejsce w środku klatki na początku rundy trzeciej. Montagnac przechwycił jednak jedno z jego wysokich kopnięć i po raz kolejny obalił. Francuz nie był jednak wystarczająco aktywny z góry i sędzia w końcu podniósł zawodników do stójki. kilka to jednak dało, gdyż niedługo potem „Publiuss” znowu przeniósł walkę do parteru. Trenujący w Anglii Polak był w beznadziejnej sytuacji. Już do końca pojedynku Montagnac absolutnie kontrolował sytuację.
Decyzja była tutaj oczywista. Francuz zwyciężył na kartach punktowych zdecydowanie. Wszyscy sędziowie przyznali mu komplet rund – 3x 30-27.
Polak trenujący w Anglii były wielokrotny mistrz świata w muay thai „Doom”
Francuz „Publiuss”