Potwierdziły się zapewnienia Red Bulla oraz plotki medialne – w ogłoszonych składach ekip głównej i juniorskiej Red Bulla w Formule 1 będą przetasowania.
Już od niedzieli wiedzieliśmy, iż Red Bull będzie we wtorek potwierdzał swoje składy na przyszły rok w F1. Wypowiedzi Yukiego Tsunody wskazywały, iż raczej nie będą to wieści pomyślne dla niego.
Bez Yukiego
I rzeczywiście, Tsunody nie ma w fotelu wyścigowym żadnej z ekip Red Bulla na przyszły rok. Trudno się temu dziwić. Japończyk spisuje się bardzo słabo i w głównej ekipie punktował zaledwie kilka razy, niemal zawsze przegrywając z Maxem Verstappenem.
Z Red Bullem się jednak nie żegna – w przyszłym sezonie będzie kierowcą rezerwowym ekipy i być może pojedzie w barwach Red Bulla w innej serii wyścigowej.
Awans Hadjara
Zasłużony awans do głównej ekipy zaliczył Isack Hadjar, który w pierwszym sezonie w RB pokazał prędkość i regularność, zwykle udanie powstrzymując wybuchowy charakter.
Francuz zdobył w tym sezonie 51 punktów i stanął na podium – jako jedyny kierowca Red Bulla poza Maxem Verstappenem.
W przyszłym roku czeka go bardzo trudne zadanie mierzenia się z Holendrem, który wielu swoich rywali odesłał już do innych ekip czy choćby na emeryturę.
Our Driver Line-up for 2026 ⏩️@Max33Verstappen 🤝 @Isack_Hadjar
Read more here 🔗 https://t.co/mvEMyB7JC0 pic.twitter.com/1LLcYUel81
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) December 2, 2025
Wchodzi Lindblad
Skład ekipy RB będą stanowić Liam Lawson i Arvid Lindblad. Ten pierwszy zalicza niezłą drugą część sezonu i jest bardziej perspektywicznym kierowcą niż Tsunoda, dlatego to właśnie jemu postanowiono dać drugą szansę.
W sezonie 2026 powinien być liderem zespołu, zwłaszcza iż drugim kierowcą ekipy będzie debiutant. Arvida Lindblada pierwszy raz poznaliśmy lepiej w okresie 2023, gdy we Włoskiej Formule 4 walczył z Kacprem Sztuką. Lepszy okazał się Polak, a potem obaj trafili do Formuły 3, będąc pod skrzydłami Red Bulla.
Kacper z F3 i programu ekipy wypadł, ale Lindblad awansował do Formuły 2. Na jedną rundę przed końcem sezonu zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji generalnej, bez większych szans na awans.
Mimo to Red Bull postanowił dać mu szansę w F1, przygotowując jednocześnie intensywny program przygotowań, obejmujący testy starszym bolidem czy choćby pierwszy trening Formuły 1.
Nie ma wątpliwości, iż Anglik zostaje rzucony na głęboką wodę, ale o ile sobie poradzi, może mieć szansę na coś dużego.
Your VCARB line-up for 2026 😮💨@liamlawson30 will welcome Arvid Lindblad as his new teammate next season, as Arvid makes the step up from #F2 💨 Let’s have it! 🤘#F1 #VCARB pic.twitter.com/iC2x2TritY
— Visa Cash App Racing Bulls F1 Team (@visacashapprb) December 2, 2025

1 tydzień temu















