Gdy w Polsce mamy okolice południa, w Japonii jest już wieczór, w który rozpoczęła się finałowa runda Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC). Imponujący wynikami w tym sezonie, Adrien Fourmaux i Alex Coria (Ford Puma Rally1 Hybrid) są liderami po czwartkowym superoesie. Swoje przejazdy po wyasfaltowanym Toyota Stadium mają już polskie załogi.
Czwartkowa część zmagań w Rajdzie Japonii to tylko przedsmak rywalizacji, która rozstrzygnie losy mistrzowskich tytułów tegorocznego sezonu. Toyota Stadium w mieście Toyota to 45-tysięczny obiekt, na którym piłkarskie mecze zwykle rozgrywa ekipa Nagoya Grampus. Jednak w tym tygodniu zamiast zielonej murawy, kibice zobaczą tam tylko nawierzchnię asfaltową. Dokładniej rzecz biorąc ułożony z band tor do rywalizacji dwóch załóg równolegle.
Faworyt do mistrzostwa WRC nie ryzykował
Na 2,15-kilometrowej nitce najszybszy przejazd zaprezentowali, Adrien Fourmaux i Alex Coria. Francuzi, którzy być może zaliczają ostatni występ w barwach M-Sport Forda okazali się szybsi o 0,5 sekundy od mających wciąż matematyczne szanse na tytuł, Otta Tanaka i Martina Jarveoji (Hyundai i20 N Rally1 Hybrid). Czołową trójkę pierwszego oesu (strata 0,8 s) skompletowali najmocniej oklaskiwani na superoesie, Takamoto Katsuta i Aaron Johnston (Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid).
Jedna dziesiąta sekundy dzieliła od oesowego podium Elfyna Evansa i Scotta Martina (Toyota). Bez szaleństw próbę na stadionie przejechali faworyci do tytułu wśród kierowców, Thierry Neuville i Martin Wydaeghe (Hyundai). Taki sam czas jak liderzy punktacji uzyskali Sebastien Ogier i Vincent Landais. Ośmiokrotny mistrz świata narzekał na ustawienia Toyoty pod ten kręty odcinek. W ogonie stawki Rally1 Gregoire Munster (Ford) okazał się o niecałą sekundę szybszy od Andreasa Mikkelsena (Hyundai).
Jak poradzili sobie Polacy w WRC2?
W kategorii WRC2 najmocniej przycisnęli Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow. Rosjanie w Citroenie C3 Rally2 zyskali przed piątkowymi oesami dwusekundowy zapas nad Samim Pajarim z Enni Malkonen (Toyota GR Yaris Rally2) oraz Gus Greensmithem i Jonasem Anderssonem (Skoda Fabia RS Rally2). Finowie mają w tym rajdzie szansę na mistrzostwo kategorii WRC2 i WRC2 Challenger. Brytyjczycy będą próbowali przeszkodzić załodze Toyoty, aby tytuł trafił do ich kolegów z ekipy Skody, Olivera Solberga i Elliotta Edmondsona.
Tuż za czołową trójką (+2,1 s) sklasyfikowano byłego kierowcę Formuły 1, Heikkiego Kovalainena. Kajetan Kajetanowicz zaczął od piątego czasu (+2,2 s), który okazał się identyczny jak rezultat Chrisa Ingrama. Polak w swojej parze pokonał Jana Solana o 0,2 s. Daniel Chwist zmieścił się w Top10 WRC2 na superoesie.
Prawdziwe oesy zaczną się od tunelu
Klasyczne odcinki specjalne Rajdu Japonii zaplanowano dopiero w piątkowym harmonogramie. Na pierwszy ogień pójdzie słynny Isegami’s Tunnel (23,67 km). To na nim 2 lata temu Kajetanowicz zaliczył pamiętny wypadek, przez który stracił szansę na mistrzostwo WRC2 (ówcześnie WRC2 Open). istotną informacją dla polskich kibiców jest fakt, iż piątkowa próba rozpocznie się w naszej strefie czasowej jeszcze w czwartek. Dokładnie 16 minut przed północą, czyli o 23:44. Transmisje z Rajdu Japonii w Polsce przeprowadza kanał Motowizja. Zmagania można też oglądać wykupując subskrypcję w Rally.tv.